Każdego dnia.

Każdego dnia, gdy się budzę.

Próbuje zatuszować serca ból.

Bo świat nie szczędził mi bolesnych prób.

I tak jak woda kocha ogień.

Tak ja nie potrafię zapomnieć o tobie.

O twoich słowach.

O twoich gestach.

Lecz dziś wiem, że pamięć jest niedorzeczna.

Bo ona zadaje ból i nie koi ran.

Tylko rozdrapuje to, co wyleczył czas.

Więc gdy ciebie kiedyś spotkam.

To tak jak ty odwrócę wzrok.

Bo nigdy już niepopruci.

Nie powtórzy się.

Nasz wspólny rok.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • Larwa 11.08.2016
    Wiersz pełen smutku... tęsknoty... Piękny. Zostawiam 5.
  • Tina12 11.08.2016
    Dzięki wilkie za odwiedziny. No cóż takie wiersze wychodzą gdy deszcz za oknem.
  • lea07 11.08.2016
    U mnie nie pada :). Co do wiersza to jest przepiękny :). Oczywiście 5.
  • Tina12 11.08.2016
    Dzięki a u mnie pada od wczoraj.
  • miserabley 11.08.2016
    Jednym słowem - piękny! Nic dodać, nic ująć. Kocham taką nostalgię w wierszu, 5! :)
  • Tina12 12.08.2016
    Dzięki
  • Zagubiona 12.08.2016
    Świetny wiersz, nie wiem co powiedzieć. Treść jest taka prawdziwa i taka smutna... Ode mnie 5, czekam na więcej dzieł Twojego autorstwa kochana. :*
  • Tina12 12.08.2016
    Dzięki wielkie. Ale moje wiersze nie są aż takie wspaniałe.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania