Każdej nocy
Każdej nocy gdy zamykam oczy, widzę Twoją twarz.
Wyświetla się pod mymi powiekami niczym cudowny obraz na ekranie.
Wyraźna i promieniująca pięknem, uśmiechem i blaskiem szczęścia jak zawsze.
Moje myśli wirują wokół Twych głębokich, przyciągających z magnetyczną siłą oczu.
Umysł tonie wspomnieniami tego co było, jednocześnie dręczony przez wizje tego, co mogłoby być.
Nieskończone perspektywy zdarzeń, których szanse na spełnienie przepadły jak kropla wody spadająca do oceanu, by nigdy nie zostać odnaleziona.
Naprzykrzające się wizje cudownych chwil, które stałyby się rzeczywistością, gdyby wszystko się udało.
Tyle zaprzepaszczonych przyszłości z Tobą powraca do mnie każdej nocy. W każdej sekundzie gdy mam zamknięte oczy.
A noc jest długa, wiesz? Ma wiele sekund. Wiele Ciebie.
Każda noc pozostawia blizny.
Twój obraz nigdy nie przestaje dręczyć, mimo iż wyblakły przestał wzbudzać już dawne uczucia, pozostawiając po sobie pustkę wątpliwą do ponownego zapełnienia.
Co zrobić, by uspokoić myśli? By zapobiec snom? By przestać widzieć to, czego nie ma, nie było i co nigdy nie miało prawa się stać?
Każdej nocy mam problem z zaśnięciem, bo wiem, że Twoja twarz zostanie już ze mną na zawsze i choćbym jak jej nie znienawidził, to nic jej nie zastąpi…
„To może sama powiesz mi
jak mam powiedzieć to Tobie
Że już nie kocham Cię, nie chcę
Że kiedy patrzę na to jak jest
Już nie przechodzą mnie dreszcze
Już nie brakuje mi powietrza
Już nie wołam jeszcze, jeszcze, jeszcze…” – happysad „Jeszcze, jeszcze”
Komentarze (9)
A noc jest długa, wiesz? Ma wiele sekund. Wiele Ciebie.''
aww, I feel u, I love u.
Sztos.
P.s nie wiedziałam, że Ty się jeszcze udzielasz tu artystycznie, całkowicie mi się, cholera, zapodziałeś gdzieś, a Cię pamiętam tu jeszcze z jakichś ''zamierzchłych'' czasów, tak jak użytkownika need_speed np, chociaż jego działalność była artystyczna na innym polu, no w każdym razie: so kontent, że jesteś i piszesz sobie : D.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania