Poprzednie częściKażdy z nas dokądś zmierza.

Każdy krok

Każdy krok i każda chwila

Przybliżała mnie do dzisiejszego dnia,

Kiedy to ma, się mi pokłonić świat,

Lecz ludzie są, zbyt poczciwi

By rządził nimi ktoś taki jak ja.

Ktoś, kto chciał, zbawić

Udręczony grzechem świat,

A więc ja wyrzekłam się skrzydeł

Duszy, która nieśmiertelna miała być,

By naprawić każdą z ziemskich ran.

Ale i ja stałam się waszym odbiciem,

Bo dla miłości oddałam, niebieski raj

Więc dziś za królową obraliście, sobie grzesznice

Która, niegodna czekać nowego dnia.

A jeszcze wiatr zadaje memu sercu

Coraz więcej ran

Opowiadając.

 

Biografię ostatniej jaskółki,

Która zbawić chciała świat

Biografię panny upadłej,

Co życiem chciała w karty grać.

Biografię grzesznicy, którą jestem ja,

Bo gotowa jestem pójść do piekła,

By choć jeszcze raz

Poczuć jak to jest

Kochanym być.

Średnia ocena: 3.8  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Tina12 09.01.2017
    Dzięki za anonimowe 5
  • Noona 10.01.2017
    Na początku wiersza przecinki są jakoś dziwnie, jakby przypadkowo wstawione, ale całość do mnie trafiła i podoba mi się : )

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania