Każdy tam był.

Jestem.

Tego mogę być pewien.

Ale... nie jestem pewien gdzie.

Czy ktoś mi pomoże się znaleźć?-zapytałem donośnym głosem w tej pustce.

Nie jestem pewien, ale sądzę że mi nikt nie pomoże.

Chyba już przywykłem do tego.

Tylko że... nie mogę się ruszyć.

Nie ważne jak bardzo się staram.

Chciałbym się ruszyć z miejsca.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • Klementyna 15.06.2019
    Ciekawe. Podoba mi się :)
  • Canulas 16.06.2019
    Zamysł ciekawy - zapis fatalny.
    W takich utworach każde słowo ma dużo większą wagę i żeby całość należycie zagrała, należy naprawdę precyzyjnie je odmierzyć.

    U Ciebie na bardzo małej przestrzeni trzykrotnie występuje słowo "pewien".
    Sorrex.
  • Jest ok. Szału ni ma, ale jest ok :)
  • i jeszcze jedno powtórzenia są do przetrawienia
  • betti 16.06.2019
    Bardzo słabiutkie to coś... bardzo, bardzo.
  • Kjow 18.06.2019
    Coś z tego mogłoby być... Jak wspomnieli wcześniej inni komentujący, tak wiele powtórzeń jednego słowa dokonuje wręcz destrukcji utworu. Zamysł zostawić, budować od nowa.
  • Kjow 18.06.2019
    A tak z innej beczki - czy nawiązanie do filozofii Sokratesa ("wiem, że nic nie wiem") jest celowe? :D

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania