.

 

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 15

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (23)

  • riggs 21.09.2018
    Piękne to. Zaskakujesz. 5
  • betti 21.09.2018
    Riggs czy Ty coś chcesz, bo to chwalenie mocno podejrzane....
  • riggs 21.09.2018
    Doceniam dobre pisanie. Nigdy nic nie oczekuję
  • riggs 21.09.2018
    Możesz jechać po mnie dalej haha, śmiało - chociaż ostatni koment był konstruktywny i pracowałaś nad nim.
  • betti 21.09.2018
    Ja nigdy po nikim nie jadę, zawsze jestem szczera, myślałam, że może już to zauważyłeś... było dość czasu przekonać się o tym.
  • maga 21.09.2018
    Kiedyś żyłem w ciągłym pośpiechu a czas stał w miejscu. Teraz zwolniłem a zegar przyśpieszył. Poczucie niespełnienia wciąż jest mym towarzyszem. Piątal za fajny wiersz. Pozdr:)
  • betti 21.09.2018
    Gdzie są anonimowe jedynki, zaczynam czuć się nieswojo...

    Maga jestem zaskoczona taką interpretacją, ale co widzisz, to Twoje...

    Pozdrawiam.
  • maga 27.09.2018
    Może niespełniona miłość? O tym jest ten wiersz?
  • jolka_ka 21.09.2018
    Ode mnie była anonimowa 5, ale bez komentarza, bo wierszy interpretować nie potrafię. Mogę jedynie stwierdzić, czy coś mi się podoba, czy nie.
    Pozdrawiam!:)
  • betti 21.09.2018
    To bardzo się cieszę, że coś Ci się tutaj spodobało.

    Pozdrawiam.
  • Dekaos Dondi 21.09.2018
    Uśpiona kukułka nie podrzuci jajka. Ale inna może pazurkami zrobić ślad przyzwalający, żeby nawet jajko rozbić. Jeżeli to nie zrobi,
    to jej ''kukuł'' może odfrunąć. Tak ja to widzę. Pozdrawiam→5
  • betti 21.09.2018
    Każda interpretacja cieszy, bo oznacza, że coś tam z tego wiersza jest w stanie trafić do czytelnika, dlatego nigdy nie wyjaśniam ''co autor miał na myśli'', bo z chwilą publikacji tekst żyje własnym życiem.

    Dziękuję za komentarz DD.
    Pozdrawiam.
  • Artbook 21.09.2018
    Witaj betti :-) Poruszający obraz stworzyłaś. Subtelnie o uczuciach, ale chwilami nieco głębiej. Jest miejsce na refleksję. Na początku (pewnych uniesień) nawet siebie potrafimy zaskoczyć, a wspomnienia (być może w postaci zdjęć) wywołują nostalgię i chwile smutku, a "wszystko przez..." - być może nie spełnione oczekiwania. Tak mi się to jakoś ułożyło...
    Dobry i przekonywujący wiersz, pozdrawiam, piąteczka :-)
  • betti 21.09.2018
    Coś w tym jest, Artbook, przecież tak naprawdę najmniej znamy siebie.

    Pozdrawiam.
  • kalaallisut 21.09.2018
    Fajne połączenie lustro/okno. Dodałbym - gołąb nie dotarł - to jako komentarz ode mnie. Pozdrawiam
  • kalaallisut 21.09.2018
    Na sam koniec tekstu.
  • betti 21.09.2018
    kalaallisut dlaczego gołąb?
  • kalaallisut 21.09.2018
    betti wszystko przez brak stempla
    na pustej kopercie
    gołąb odleciał w inną stronę.
    Nie wiem, czemu taka wizja mi się pojawiła.
  • betti 21.09.2018
    kalaallisut pieczątka, znak, przynależność, symbol - spróbuj w tę stronę...
  • kalaallisut 21.09.2018
    betti Wiem. Nadaje trochę na innych dziwnych falach. Zbyt pochłania mnie coś i odbiorniki szaleją. Muszę się powstrzymać od komentowania ale będę po cichu zaglądać. Pozdrawiam
  • betti 21.09.2018
    kalaallisut przestań, myślisz, a to najważniejsze. Przecież co zobaczyłaś to Twoje, ale że zaczęłaś się zagłębiać, chciałam pokazać Ci więcej...
  • Canulas 23.09.2018
    "zdrapuję więc z lustra
    ślady
    twoich spojrzeń" - oż kurde.
    Nie no, proszę Panio. Ni mam pytań. JUż mi wcześniej ten tytuł się wrył, postaniłem spojrzeć.
    Ta zwrota kapitalna.
    Mam wrażenie, że Ty do tego cyklicznie (możliwe, że okresowo) wracasz. Że pewne "rzeczy", nawet jeśli zostały wypalone, to nie do końca.
    Całkiem piękne.
  • betti 23.09.2018
    Dzięki, Can.

    Chyba nigdy nie da się tak do końca wypalić... zostaje popiół i w nim grzebię.

    Pozdrawiam.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania