Kiedy znowu będę młoda (drabble)

Kiedy znowu będę młoda, mówił w niej uspokajający głos, wreszcie nauczę się śpiewać. Znowu zajdę w ciążę, urodzę drugie dziecko. Zawsze chciałam drugie, nigdy nie mieliśmy czasu. Tym razem znajdę czas. Twarz, która spoglądała na nią w lustrze była tymczasowa, tak samo jak wiotkość skóry na ramionach i brzuchu. Kiedy znowu będę młoda… obiecywał głos. Wiedziała, że kłamie, lecz nie przestawała mu wierzyć.

Babcia mieszkała daleko i dzieci rzadko ją odwiedzały. Może i lepiej, bo nie lubiły tych wizyt. Bały się jej zmarszczek, czarnego włosa na brodzie i nieprzyjemnego wrażenia, że w jej obecności świat się kurczy i powoli znika.

Średnia ocena: 4.9  Głosów: 11

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (32)

  • Ritha 13.11.2018
    Smutne bardzo, ale ładne, dające do myślenia. Nostalgiczne, trza mieć nastój na takie.
  • jesień2018 13.11.2018
    Dziękuję! Cieszę się, że zajrzałaś:)
  • Freya 13.11.2018
    Odległość czy tzw. brak czasu nie jest żadnym usprawiedliwieniem, a szczególnie już obecnie, gdy istnieją tak różnorakie możliwości techniczne dla bycia w stałym kontakcie z bliskimi. Ale często wykorzystywany jest ten dziwny argument...
    Unika się osób starszych, bo nie są aktualne - nie są już niezbędne, odchodzą do przeszłości, a dzieci i wnuki zmierzają w przeciwną stronę. Przynajmniej tak im się wydaje :) Pzdr
  • jesień2018 13.11.2018
    Ładne podsumowanie z tym odchodzeniem do przeszłości i zmierzaniem w przeciwną stronę. Dzięki za przeczytanie!
  • Pan Buczybór 13.11.2018
    ładne drabble. me gusta
  • jesień2018 13.11.2018
    To się cieszym;) I pozdrawiam!
  • Adelajda 13.11.2018
    Ja tak chcę wierzyć, że kiedyś znowu będziemy :) Niektóre dzieci boją się starszych ludzi, to fakt, jednak muszę Ci przyznać, że mnie i moją prababcię łączy wyjątkowa więź. Choć skończyła już 94 lata, to wszystko, co niegdyś przeżyła, pamięta jakby to było dzisiaj. Uwielbiałam słuchać jak opowiadała te wszystkie, swoje dziwne historie :) No i widzisz wzięło mnie na wspominki. Wracając do tekstu, jest stonowany, ale jest w nim również głębia. Pozdrówki :)
  • jesień2018 13.11.2018
    Adelajdo, dziękuję za przeczytanie i dobre słowo. Ja zawsze zazdrościłam dzieciom, które mają taki kontakt z babcią. U mnie jest/był raczej dystans... Ale też moje babcie nigdy nie były chętne, żeby tak opowiadać. Szczęściara z Ciebie:)
  • Pasja 13.11.2018
    Witam
    To wszystko pewnie zależy od nas. To siedzi w naszej głowie. Życie to etapy w które przechodzimy po kolei. Nikt nie przeskoczy i nikt się nie cofnie. Chociaż nie wszystkim jest dane poznać do końca, umieramy jeszcze przed. Dlatego nie należy się wstydzić starości i uciekać od niej. Każdy wiek ma swoje prawa.

    Pozdrawiam serdecznie
  • jesień2018 13.11.2018
    Ale czasami trudno się żegna etapy, które już nie wrócą... Dzięki za przeczytanie, pozdrowienia!
  • Canulas 13.11.2018
    To moja pierwsza wizyta u Ciebie i po kilku zdaniach widzę, że jest to pewnego rodzaju niedopatrzenie. Z mojej oczywiście strony.
    Tekst typu: przeczytasz, odejdziesz, ale jeśli trafisz z nastrojem, będziesz kilka gram cięższu. Do mnie się ostatnio sporo przylepia, więc całkiem możliwe, że i uczknę coś stąd.
    Gdybym miał się do czegoś czepić, ale to już by było czepianie w stylu "okruszek w bucie", zastanowiłbym się nad nierozwarstwianiem tekstu. A widzę to w zapisie: "Kiedy znowu będę młoda, mówił w niej jakiś głos" - nie leży mi niedookreślenie głosu. Pozostawienie tego w tak niedopowiedziany sposób. Ten głos był silny, zapewne cyklicznym, wiec nie widzi mi się jako "jakiś". No jaki czesto przylepia się słowo "byle", a przecież on byle jaki nei był na pewno. No ale to takie dygresje z odległem krainy wiecznego kręcenia nosem. Całość bardzo ładna. Tak w zapisie, jak i niesionej wartości.
    Pozdrówki
  • Canulas 13.11.2018
    Sorrex za nadmiar błędów. Nie otwieram okien w domu, a czad jest bezwonny.
  • jesień2018 13.11.2018
    Canulas a wiesz, że zastanawiałam się nad tym "jakimś"? I nie wiem już, dlaczego zdecydowałam, że ma zostać, bo po przeczytaniu Twojego komentarza jest dla mnie oczywiste, że nie powinno tam tego być. Zaraz poprawię. A tak w ogóle to strasznie Ci dziękuję za ten komentarz, jesteś bardzo hojny :) PS. Otwórz okna!!
  • Wrotycz 13.11.2018
    Hej, Jesień naprawdę nie musi być depresyjna, ale nick sobie dopasowałaś:)
    Kolejne dobre drabble.
    Namawiałbym Cię na porzucenie tej formalnej setki, niepotrzebnie ogranicza, a widać, że masz wiele mądrego do powiedzenia.
  • jesień2018 13.11.2018
    Nick wymyślony na szybko, ale jak patrzę, co mi wychodzi z tego pisania to masz rację, że pasuje;) No i oretyrety,, dzięki za te słowa! Ja owszem, w marzeniach piszę dużo długich rzeczy, ale w rzeczywistości napisałam w ciągu ostatnich dziesięciu lat cztery opowiadania (z czego trzy tu są), więc jeśli nie pisałabym tych drabbli, to nie pisałabym wcale (czas!!). Miesiąc temu zaczęłam opowiadanie i tak leży, rozgrzebane. Ale kiedyś je skończę i Wam pokażę:)
  • weatherwax83 13.11.2018
    całkiem prawdziwe :(
  • jesień2018 13.11.2018
    No tak, niestety. Dziękuję za przeczytanie i pozdrawiam!
  • betti 13.11.2018
    Ciekawie napisałaś... nie ma lania wody, a wszystko jest. Brawo!
  • jesień2018 13.11.2018
    Bardzo dziękuję, Betti, za tę pochwałę:)
  • Justyska 13.11.2018
    Ładnie napisane i daje do myślenia... osobiście zawsze lubiłam odwiedzać swoją babcię, mimo że bywała surowa. To przykre gdy starsze osoby pozostają w osamotnieniu mając rodzinę... zamiast być dumnym z przeżytych lat pragną młodości by mieć z kim się pousmiechac... ach mnie wzięło. Dobra uciekam i pozdrawiam :)5
  • jesień2018 13.11.2018
    Justyska, zawsze się cieszę, jak do mnie zaglądasz. Pozdrawiam Cię:)
  • Nachszon 13.11.2018
    Strach przemijania i niepogodzenie się z rytmem życia. Standard. Trzeba pielęgnować swoje fascynacje, dbać o siebie. Kiedyś babcia to była już 50-letnia kobieta w Polsce. Teraz czasy się zmieniły. Strach przed starzeniem się jest i będzie, ale po... oj chciałem brzydko bo dziś mam nastrój na brzydko, ale przy takim tekście nie wypada. Ale po co o tym myśleć? Działać cza, robić coś:)
  • Nachszon 13.11.2018
    a no i pięć, bo ładne bardzo:)
  • jesień2018 13.11.2018
    Nachszon po co o tym myśleć? Ha. W sumie większość myśli chyba nie ma praktycznego zastosowania;) Dzięki za komentarz i uważne przeczytanie! (I za piątkę, dodaje pilna uczennica we mnie:))
  • Bezimienny 14.11.2018
    Witaj zostawiam piątkę trzymaj zawsze głowę do góry i uśmiechu życzę na twarzy co ma być to będzie a do póki żyjemy możemy wszystko ;) Pozdrawiam ;)
  • jesień2018 14.11.2018
    Dziękuję! Mnie do starości jeszcze dość daleko, ale będę pamiętać:) Pozdrawiam!
  • sensol 14.11.2018
    coś ma
  • jesień2018 14.11.2018
    Zawsze coś;) Dzięki!
  • Enchanteuse 14.11.2018
    Och. Piękne.

    (Wybacz mi lakoniczno$ć, ale trafiasz na tą gorszą Ench, która nie ma jyż siły nawet poprawić kropki we własnym tekście).
  • jesień2018 14.11.2018
    Jak widzę "och" to niczego więcej mi nie trzeba. Dziękuję i odpoczynku życzę:)
  • Alicja 14.11.2018
    Smutne, ale prawdziwe. Tak to jest, kiedy pędzimy i wszystko odkładamy "na później". Pozdrawiam :)
  • jesień2018 15.11.2018
    No tak. Dziękuję, pozdrawiam:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania