Poprzednie częściKiedyś byłam

Kiedyś mnie zapytałeś.

Kiedyś mnie zapytałeś, czemu po nocach płaczę.

Czemu co noc, łzy na świat wołam.

Przecież mam wszytsko.

Mieszkam w zamku, jestem twoja.

Mam korony, stroje barwne.

A ja wciąż w nocy, samopoczucie mam marne.

Chcesz wiedzieć, kogo opłakuję?

Opłakuję me serce, co kamieniem się stało.

Bo mocno zranione przez ludzi zostało.

Przez ich słowa, jak sztylet tnące.

Przez ich wzrok, mówiący więcej niż słów tysiące.

Przez ich podeżena, niesłusznie rzucane.

I ty się dziwisz, czemu wokół serca stworzyłam ścianę.

Którą tylko ty, zburzyć potrafisz.

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (14)

  • Łowczyni 06.07.2016
    Niektóre rymy nie zbyt trafione, dlatego rytm został zaburzony. Zostawiam 4. :)
  • Tina12 06.07.2016
    Oki. Dzięki
  • ObcaPlaneta 06.07.2016
    Storoje - chyba chodziło o stroje, o ile się nie mylę
    Opłakuje - opłakuję
    Bo mocno, zranione... - bo mocno zranione...
    Ściane - ścianę
    Daję 5 :)
  • Tina12 06.07.2016
    Oki poprawie błędy.
  • Szalokapel 06.07.2016
    Cudowny wiersz. Taki mądry i prawdziwy! Podmiot liryczny świetnie wyjaśnił zjawisko płaczu... 5
  • Tina12 06.07.2016
    Dzięki, jednak zła pogoda może pomóc w pisaniu.
  • Szalokapel 06.07.2016
    Tina12, pomaga, szczególnie w pisaniu ciężkich, mocnych i prawdziwych wierszy ;))
  • Tina12 06.07.2016
    Szalokapel
    Zgadzam się z tym. No ale słońcem za oknem nie pogardze.
  • Szalokapel 06.07.2016
    Tina12, dokładnie. Jest przynajmniej po co rano wstawać.
  • Tina12 06.07.2016
    Szalokapel
    Dokładnie.
  • Rosa 07.07.2016
    Co wiersz to lepszy :) tutaj jak już wcześniej ktopś zauważył rymy się zaburzył, ale ładnie wyjaśnione czemu podmiot liryczny płacze...:) podoba mi się :)
  • Tina12 07.07.2016
    Dzięki
  • Super, świetny wiersz, 5
  • Tina12 07.07.2016
    Fajnie, że sie podoba.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania