Widzę, że znowu wielbiciel anonimowych jedyneczek się pokazał. Chore hobby, no cóż, to musi być bardzo zakompleksiona osoba. A co do mnie, wiersz bardzo mi się podobał. Poruszyłaś bardzo ważną kwestię, przeszłości, która nas więzi, nie pozwala cieszyć się dniem dzisiejszym... No i ten wers:"Trzymasz mnie jak kanarka w pozłacanej klatce..." - to skojarzyło mi się z Krasickim. No oczywiście 5 ode mnie! :D
Ehh, osoba jedynkowa musi naprawdę mieć smutne życie... może trawi ją jakiś Weltschmerz (czyt. rzyciowy ból :D)?
Nieważne, mi się wiersz podobał bardzo. Gdybym miał go z czymś zestawić to chyba z filmem ,,Pokój" zeszłorocznym, który może okazać się czarnym koniem oscarów. Klimat jest bardzo fajny, tęsknota i ból zestawione w sposób świetny... 5 :)
"i wymazać wszystkiego co w duszy jak cierń tkwi." - przecinek po "wszystkiego" :)
"drzwiczki ...na zawsze." - no i tutaj ten wielokropek powinien przykleić się do "drzwiczki" :)
Bardzo ładny tekst, przepełniony uczuciami, smutny, tkliwy... Właściwie wiele określników by się znalazło. W każdym razie piękny dobór słów i trudny temat, zostawiam 5 :)
Ciekawy wiersz, poruszający wiecznie aktualny temat wolności i przyszłości, zaczynania wszystkiego od nowa. Miejscami gubił się rytm, i to chyba jedyna wada tego utworu. Rymy były dobre, przesłanie też.
Mój ulubiony fragment:
,,Trzymasz mnie jak kanarka w pozłacanej klatce...
Proszę, otwórz zamknięte drzwiczki... na zawsze."
Leci ode mnie 4 :)
Zagłębiłam się w tym co Napisałaś. Kojarzyło mi się z powolnym odejściem, śmiercią. Istnieje w tym dużo żalu, jakieś nieosiągalne marzenia i smutek. Jako czytelnik poczułam w tym jakby cząstek autentyczności pisarza.
Ujął mnie ten fragment:
"Chciałabym podnieść twarz do błękitnego nieba,
bo tkwi we mnie wolności przerażająca potrzeba." 5 :)
Komentarze (27)
Nieważne, mi się wiersz podobał bardzo. Gdybym miał go z czymś zestawić to chyba z filmem ,,Pokój" zeszłorocznym, który może okazać się czarnym koniem oscarów. Klimat jest bardzo fajny, tęsknota i ból zestawione w sposób świetny... 5 :)
"drzwiczki ...na zawsze." - no i tutaj ten wielokropek powinien przykleić się do "drzwiczki" :)
Bardzo ładny tekst, przepełniony uczuciami, smutny, tkliwy... Właściwie wiele określników by się znalazło. W każdym razie piękny dobór słów i trudny temat, zostawiam 5 :)
Mój ulubiony fragment:
,,Trzymasz mnie jak kanarka w pozłacanej klatce...
Proszę, otwórz zamknięte drzwiczki... na zawsze."
Leci ode mnie 4 :)
Ujął mnie ten fragment:
"Chciałabym podnieść twarz do błękitnego nieba,
bo tkwi we mnie wolności przerażająca potrzeba." 5 :)
Pozdrawiam!
JP
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania