Klonowy liść

Z poszarpanego szarością deszczu nieba, lotem ku ziemi jak w przedwiecznym ukłonie dla stworzycielki, jaskółka.

Gdybym tylko mogła przeniknąć przez zieloną tkankę i na dobę jedną stać się liściem klonu.

Ostatnio śni mi się nawet, że kołyszę się lekko w rytm szumu parkowej fontanny, a budzi mnie skrzypienie, poruszanych wiatrem łańcuchów huśtawki. To czas, kiedy jestem spokojna. Poczucie szczęścia, gdy słońce przenika na wylot, a deszcz obmywa z grzechu. Czekam na jesień, niech mnie w purpury przystroi i wiatrem odeśle, pod stopy par spacerujących alejkami. Istnieje nadzieja, że stanę się jednym z liści w zasuszonym bukiecie. Nie muszę być Atlasem, by dźwigać na barkach swój mikroskopijny świat.

Budzę się i nie ma już spokoju zieleni, łańcuchy huśtawek zmieniają się w takie, które pętają ręce szeregiem powinności.

Pod wybraną na dzień powszedni maską rozpłynie się makijaż i tylko jaskółki po raz kolejny oddadzą pokłon ziemi.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 12

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (53)

  • JamCi 28.06.2019
    Twoja delikatność i nieoczywistość tego, co piszesz jest piękna.
  • Angela 28.06.2019
    Twój komentarz zawstydził mnie trochę, ale nie ukrywam, że sprawił też wielką radość.
    Dziękuję pięknie i pozdrawiam.
  • JamCi 28.06.2019
    Angela nie chciałam zawstydzić, ale dla mnie to piękne. Zawstydzenie jeszcze bardziej. Ludzkie.
  • Angela 28.06.2019
    JamCi no i nie wiem co odpisać.
    Jeszcze raz więc dziękuję : )
  • JamCi 28.06.2019
    Angela po co wiedzieć? Jest dobrze tak, jak jest. I dla mnie i dla Ciebie.
  • Gregory 28.06.2019
    Angela jaki tekścik miodzik, co za elegancja i kunszt pisarski... pisaj więcej takich perełek
  • Angela 28.06.2019
    Podziękował pinknie i obiecuję się przyłożyć.
    Pozdrawiam.
  • Gregory 28.06.2019
    Angela założymy nie jakieś ósme w dupę pięterko, tylko wieżowiec poetów... pięknie będzie
  • Angela 28.06.2019
    Gregory ale co niektórych ( tych bez przepustki) Będziemy z dachu zrzucać. Może być? : )
  • Anonim 28.06.2019
    Bardzo fajny tekst.
    Jedynie przyczepiłbym się do zdania:
    Budzę się i nie ma już spokoju zieleni, łańcuchy huśtawek zmieniają się w takie, które pętają ręce szeregiem powinności.
    Wybacz, ale oksymoron: "pętać ręce powinnościami" jakoś do mnie nie przemawia. Może jakoś inaczej to ująć?
    Ale bardzo mi się podobało. Ja tak nie umiałbym.

    Pozdrawiam.
  • Angela 28.06.2019
    Wiem, troszkę stary i przetarty, ale nic innego na chwilę obecną w głowie nie było.
    Dziękuję serdecznie i pozdrawiam.
  • Pan Buczybór 28.06.2019
    fajne te twoje miniaturki. Tutaj na początku trochę pokombinowałaś z szykiem zdań, potem bardziej standardowo. Przyjemna lektura.
  • Angela 28.06.2019
    Dziękuję, staram się jak mogę : )
  • kalaallisut 28.06.2019
    Refleksyjnie i bardzo symbolicznie. Akurat symbol liścia klonu bliski mi, kiedyś miałam w awarcie. I to "Nie muszę być Atlasem, by dźwigać na barkach swój mikroskopijny świat." Bardzo ładnie o trudach codzienności. Pozdrawiam
  • Angela 30.06.2019
    Dziękuję pięknie.
    Pozdrawiam.
  • Dekaos Dondi 28.06.2019
    Angelko→Na poczatku szybujące zwiewne marzenia, a później życie - masz ci los - wiele zmienia. Znowu na Tak. Tak ładnie napisałaś,
    Pozdrawiam→5
  • Angela 30.06.2019
    Tak jest przeważnie, marzymy, a później rzeczywistość daje nam o sobie znać i ciągnie na ziemię: )
    Dziękuję i pozdrawiam.
  • jagodolas 29.06.2019
    Taki eskapizm jest mi bliski. Na tak, absolutnie.
  • Angela 30.06.2019
    Podziękował : )
  • yanko wojownik 29.06.2019
    Poetycko, pięknie, ale to nie to, co akurat mnie w Twoim pisaniu rozwala, więc obiektywnie to świetnie, a czy ja czekam na takie Twoje dzieła? - chyba mniej niż na te inne, kto decyduje co chce pisać akurat teraz - wiadomo;)

    Obiektywna piąteczka skoro już jest ten system ocen.
  • Angela 30.06.2019
    Wiem Yanko, niestety brak ku temu bodźców, najpierw coś musiało by mnie ruszyć jakoś, a tak na razie słabo.
    Serdecznie dziękuję za Twoją obecność.
  • Bardzo ładne! Generalnie lubię nawiązania do przyrody. Gratuluję wysokiej noty. Ode mnie też maż 5!
  • Angela 30.06.2019
    Notki się zmienią, bardziej cieszą komentarze od Was i to, że się podobało : )
    Dziękuję.
  • pkropka 30.06.2019
    Poetycko i pięknie. Przeczytałam z przyjemnością.
  • Angela 30.06.2019
    Podziękował : )
  • jesień2018 30.06.2019
    Piękne i bliskie :)
  • Angela 30.06.2019
    Pięknie dziękuję :)
  • akwamen 30.06.2019
    Angela witam piękną, Panią! :) :)
  • Angela 30.06.2019
    akwamen witam wodnego Pana : )
  • akwamen 30.06.2019
    Angela jak humorek ? :)
  • Angela 30.06.2019
    akwamen za gorąco, nie dało by się czegoś z tą pogodą zrobić? : (
  • akwamen 30.06.2019
    Angela Na jutro zamowiłem przyjemne ochlodzenie :) Specjalnie dla Ciebie :)
  • Angela 30.06.2019
    akwamen jak się sprawdzi serdecznie podziękuję i na jakąś kawę zaproszę : )
  • Bogumił 30.06.2019
    akwamen
    spadaj bolszewiku, prześpij się w nocniku,
    żeby było zdrowiej, w muszli klozetowej
    nie narzekaj tylko, że muszla za mała
    w niej cię przecież mama do snu kołysała.
  • Bogumił 30.06.2019
    Angela Chcesz obrzydliwego hejtu, jaki robisz, to go będziesz chamku miał.
  • Angela 30.06.2019
    Bogumił ja do ciebie nie łażę, więc po chłopsku: Wypierdalaj z pod mojego tekstu!!!
  • akwamen 30.06.2019
    Angela nie dotrze, za głupi ale może... Ha, ha
  • akwamen 30.06.2019
    Bogumił kapusiu stalinowski wierszokleto spod klozeto hi, hi nie nerwujsa sie ha, ha
  • Bogumił 30.06.2019
    Angela Angela Ale ten chłoptaś tu za tobą przyszedł i ci kadzi. Za wejście przepraszam, ale ty też weszłaś do mojego wątku bez uzgodnienia. To przyjmijmy, że jest 1 : 1. Teraz ja zawiniłem.
  • Tomek Bordo 30.06.2019
    akwamen chyba nie wziąłeś leków
  • akwamen 30.06.2019
    Tomek Bordo a ty wziąłeś, dzieciaku? hi, hi
  • akwamen 30.06.2019
    Angela trzymam Cię za słowo :) i już się cieszę :)
  • Angela 30.06.2019
    Tomek Bordo a Ty to chyba wziąłeś za dużo, poproś kogoś dorosłego, niech Ci dawkuje.
  • Ciekawy1 30.06.2019
    Tomek, chyba wziął, ale nie zadziałały. Wyrwał się z kaftanu bezpieczeństwa i uciekł lekarzom.
  • akwamen 30.06.2019
    Angela został porzucony przez dorosłych i nie radzi sobie hi, hi
  • akwamen 30.06.2019
    Ciekawy1 widzę że wiesz o czym mówisz? Witaj w klubie hi, hi, hi
  • Angela 30.06.2019
    akwamen chciało by się rzec biedne dziecie
  • Canulas 30.06.2019
    Tomek Bordo, trzeba zadzwonić do Twoich opiekunków i im truknąć, żeby nie kitrali dropsów szczęście w kanapkach, bo w takim słońcu się rozpuszczają i wytracają właściwości uspokajające.
  • Tomek Bordo 30.06.2019
    Canulas jakich znowu opiekunów?! Jestem pełnoletni! I jakich dropsów?
  • Angela listek klonowy zawsze w modzie do zasłonięcia swojej natury. W sam punkt strzeliłaś tego bałaganu.
  • akwamen 30.06.2019
    F-G no nie? Ma dziewczyna czuja :)
  • akwamen ja nie mam siły bom jak ci pisała idę w kimo… ale ma dziewczyna ho ho ho
  • Angela 30.06.2019
    Niektórzy to nie zasłaniać się powinni, tylko w dziobek se wetknąć w knebla charakterze, ale co tam : )
    Pięknie dziękuję : )

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania