.

 

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (13)

  • KarolaKorman 27.02.2017
    ,,a fale zaczęły uderzać o mojej '' - przed a przecinek i moje
    ,,odpowiedziała - uśmiechając '' - przecinek zamiast myślnika
    ,,- Robię herbatę, napijesz się? – zapytała.'' - to piętro wyżej, bo to dalsza część wypowiedzi Karoliny
    ,,granatową w białe grochy? '' - tu zwykła kropka zamiast znaku zapytania
    ,,i za dwa już będą odjeżdżać.'' - tu zmieniłaś czas z przeszłego na przyszły, mieli odjeżdżać
    ,,Jestem w jego domu, '' - byłam
    ,, być może? matka wszystko ukryła.'' - co robi ten pytajnik w środku zdania?
    Piękna opowieść :) Czasem nie umieją się ludzie ze sobą porozumieć, ale żyć bez siebie też nie umieją, 5 :)
  • Pasja 28.02.2017
    Dzięki za korektę, tyle razy czlowiek sprawdza przed publikacją i zawsze coś nie jest tak.
    Sami sobie komplikujemy życie, nie sluchamy glosu serca tylko zgadzamy się na podejmowanie decyzji za nas.w tym przypadku chodzi o relacje matka - syn. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie
  • Freya 28.02.2017
    "Budzik dzwonił, a ja rnie" - ja nie
    "piasek i zachód słońcag," - słońca
    Mamy kochają swoich synów, a tatusiowie córeczki. Takie to już są te kwiatki; taki nadmiar ściśle ukierunkowanych uczuć może prowadzić nawet do ubezwłasnowolnienia dzieciaków. Pozdro. ;)
  • Pasja 28.02.2017
    Dzięki za wskazanie błędów i komentarz. Masz rację rodzice potrafią umeblować życie dzieciom, aż do bólu. Pozdrawiam serdecznie
  • Mieszkaniec 28.02.2017
    Opowiadanie z happy endem :) Ciekawa historia, płynnie opowiedziana, no i ma w pewnym momencie coś z Worcella ;) Tak jakoś (wiem, niesłusznie) umiejscawiam ją sobie w klimacie dwudziestolecia międzywojennego. Nie wiem dlaczego? ;) Ale czas akcji nie jest określony, więc mogę sobie sam dopowiedzieć;) Teresa, doświadczona przez życie i dzięki temu zahartowana, miała wszelkie dane po temu, żeby 'stawić opór morzu nieszczęść i w walce położyć im kres' mówiąc słowami sławnego Duńczyka ;)
    Pozdrawiam
    (5)
  • Pasja 28.02.2017
    Owa historia może tak naprawdę mieścić się w różnych klimatach. Ta wielka miłość to lata siedemdziesiąte. I w 80% jest prawdziwa. Matka była chorobliwie zazdrosna o syna. A Worcell ? pewne jego klimaty można skojarzyć. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie
  • Pasja 28.02.2017
    Owa historia może tak naprawdę mieścić się w różnych klimatach. Ta wielka miłość to lata siedemdziesiąte. I w 80% jest prawdziwa. Matka była chorobliwie zazdrosna o syna. A Worcell ? pewne jego klimaty można skojarzyć. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie
  • Mieszkaniec 28.02.2017
    pasja
    Jeżeli historia jest zbliżona do rzeczywistości w takim stopniu, to Teresa zasługuje na wielkie uznanie! Tym bardziej, że w latach 70-ych dążenie do samorealizacji było ogromnie utrudnione. Respect :)
  • Pasja 28.02.2017
    Mieszkaniec bardzo dzięki wielkie. Teresa była wielka i bardzo ładna, a do tego mądra. Bo nie zawsze te dwie cechy lubią się. Pozdrawiam
  • Mieszkaniec 28.02.2017
    pasja
    To rzadkość, niezaprzeczalnie!
    :)
  • Pasja 01.03.2017
    Mieszkaniec tak to rzadkość? Miłego dnia życzę
  • Adam T 28.02.2017
    Bardzo sympatycznie się czytało, nie mam zastrzeżeń, napiszę więcej, pamiętam Twoje pierwsze, publikowane tu opowiadania i różnica na plus pomiędzy wtedy a dziś jest kolosalna :) Bardzo ciekawa historia, zadziwiająca postać bohaterki, która nie poszła stać w kolejce w miescowym oddziale MOPR, tylko wzięła się za siebie, żeby pokazać wyższej (z przeproszeniem) swerze, że nie jest byle kim, tak ona, jak i jej syn. Trochę mnie zastanawia postać Andrzeja, który tak nagle się odmienił. No ale cóż - cuda, cuda, cuda, cuda :)) Piątka
  • Pasja 28.02.2017
    Bardzo pochlebny komentarz, aż się zafrasowałam. To że jestem z wami i 12 marca minie dwa miesiace jest wielkim dla mnie motorem. Życie płata takie figle, że nie wiemy, kiedy szukamy kogoś, aby nas wysłuchał. Tym słuchaczem dla mnie jesteście wy. A co do pisania to dzięki za pomoc. Dziękuję i pozdrawiam ciepło

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania