Kochane Pszczółki. Dziś przypada Międzynarodowy Dzień Pszczoły

Niedawno przez balkon wpadła do mieszkania mojej Kuzynki prześlicznie brzęcząca pszczoła. Maniuś [Emanuelek] jej najmłodsza, półroczna Pociecha bardzo na widok owada się ucieszył, więc był wyjątkowo niepocieszony, kiedy miłego gościa uprzejmie wyproszono przy pomocy ściereczki oraz gazety, gdy on w tym czasie wrzeszczał wniebogłosy, przy okazji machając wszystkim, co miał pod swoimi tłustymi łapkami.

 

A sama pszczółka? Przypuszczalnie obęckana wszelakim, z przydomowego ogródka, kwiatowym urobkiem, pomyliła sobie drogę do jednego ze stojących na sąsiednim dachu uli.

 

Przypomniała mi się opisana historyjka w momencie, kiedy mimo woli zerknęłam na kalendarz. Piękny jest (jeszcze) dzisiejszy dzień; dzień imienin królewskich owadów, które przenigdy nie „zdychają”, lecz zawsze i niezmiennie – po człowieczemu - umierają.

 

A w obecnej chwili, to miejska zieleń jest dziś bardziej różnorodna gatunkowo, niż wiejskie monokultury; jest też wolna od środków chemicznych stosowanych w rolnictwie – wyjaśniają powody dobrej adaptacji pszczół w miastach samorządowcy z Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.

 

W przypadający 8 sierpnia Międzynarodowy Dzień Pszczoły przedstawiciele GZM, na terenie której – podobnie jak w innych ośrodkach miejskich – powstają liczne miejskie pasieki, przygotowali kilka rad i wyjaśnień dotyczących adaptacji pszczoły miodnej w warunkach miejskich.

 

I tak na przykład - poinformowali w notatce prasowej - w Polsce żyje 470 gatunków pszczół, przy czym pszczoła miodna (hodowlana) jest tylko jednym z nich.

 

Do niedawna ule pszczoły miodnej wpisane były głównie w krajobraz wiejski, jednak od kilku lat rozwija się trend stawiania uli na dachach budynków miast całego świata. Podobnie dzieje się w Polsce. Prekursorem tej idei w naszym kraju był warszawski Hotel Regent, obecnie najwięcej miejskich pasiek jest w Krakowie.

 

Na stan dzisiejszy, to miejska zieleń stanowi swoistą konkurencję dla wiejskich monokultur i jest [prawie] wolna od chemicznych środków ochrony roślin. Ciż sami pasjonaci przestrzegli jednak, że pszczoły w warunkach miejskich wymagają ludzkiego wsparcia: decydując się bowiem na ustawienie uli w mieście należy przede wszystkim zadbać o ciągłość bazy pokarmowej dla wszystkich zapylających, przez cały okres wegetacyjny, owadów.

 

Jedna z pierwszych miejskich pasiek w regionie stanęła ponad dwa lata temu przy Muzeum Śląskim w Katowicach. Zorganizowano tam też wtedy warsztaty pszczelarskie.

 

Z kolei aktualna siedziba Muzeum Śląskiego powstała na dawnym terenie zajmowanym przez kopalnię „Katowice” Większość jej powierzchni umieszczono pod ziemią, a okoliczny teren zaprojektowano pod potrzeby owadów zapylających. Rosną tam miododajne rośliny, tak dobrane pod względem terminów kwitnienia, aby pszczoły mogły kolejno z nich korzystać.

 

Następne ule pojawiły się na dachu Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego, na dachach katowickich budynków basenów Brynów i Burowiec, wreszcie siedziby Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia. W ostatnich miesiącach o własnych pasiekach informowały liczne firmy, a w ostatnich dniach – samorządowe Koleje Śląskie.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Józef Kemilk 08.08.2020
    O pszczołach zawsze warto pisać. Jak ktoś nie ma alergii to nie trzeba się bać.
  • befana_di_campi 08.08.2020
    Nie mam alergii :-) Ani - jak widać - mały Maniuś :-D

    Serdecznie :)
  • Tjeri 08.08.2020
    Bardzo fajny artykuł. Nie wiedziałam o tym dniu!
    Do pszczół mam ogromny szacunek i sympatię, którą staram się wpoić dzieciom (akurat dziś "ratowaliśmy" pszczółkę, która topiła się w basenie - obeschła i wróciła do swoich obowiązków ;))
    Fantastyczne i niezwykle mądre stworzenia. Polecam wszystkim książkę "Rój" Laline Paull, która spojrzała na nie fabularnym okiem.
  • befana_di_campi 08.08.2020
    Dziękuję za sympatię do ukochanych Pszczół :)
  • Jarema 08.08.2020
    Bardzo ciekawy tekst i szalenie pasjonujący. Informacje budzące optymizm, że jeszcze nie wszystko stracone. Pozdrawiam wszystkich pszczelarzy i ich podopieczne.
  • befana_di_campi 08.08.2020
    :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania