Nie porównywałem na razie jeszcze waszych komentarzy dokładnie, wtedy od razu widać, po stylu gadki aler ego, potem Was porównam, ale czasem odnoszę, że to jedna osoba.
Wiesz co, Aisak, jednak nie. Taki koniec nie jest optymistyczny. Zasugerowałem się Sensolem. Zawał chyba jednak boli. Najwięksi szczęściarze to ci, co umierają sobie słodko we śnie. A tak w ogóle, to jest w tym coś z prawdy, bo często na uczelniach chorują uczeni na serce od siedzenia po nocach, serce nie ma czasu odpoczywać, a to przecie mięsień.
Ciekawy utworek, niby taki od niechcenia, niby o „niczym” i, że niby nic tam nie ma głębszego, ale jednak to „niby” może czasem zmylić.
Jak już stwierdziłem wyżej: Ciekawy utwór!
kiedyś: głową w mur. teraz: głową w klawiaturę. dobre ;) w sumie fajna śmierć. szybka. autor był miłosierny. pan buk może byc mniej miłosierny dla autora. dla mnie. dla nas
Komentarze (38)
Zwiewne.
Ave!
:)
Jakbys niektore teksty porownal, heh, bo by byl karnawal.
Juz nam Adam T mowil, ze z jednej butli my mlyko pili ;)
:>
aż mnie ciarki przeszły xD
to się nadaje na oddzielną opowieść.
Jak już stwierdziłem wyżej: Ciekawy utwór!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania