Drabble - kompot

 

Średnia ocena: 4.9  Głosów: 14

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (20)

  • Szalokapel 26.10.2018
    Bardzo przyjemny tekst, refleksyjny. I dodatkowo, Pasjo, śliczne opisy. Pozdrawiam serdecznie.
  • Pasja 26.10.2018
    Witaj u mnie i bardzo miło mi z tego powodu. Dziękuje za ciepłe słowa,

    Pozdrawiam
  • Artbook 26.10.2018
    Witaj pasja :-) Ciekawy tekst. Historia "rodu Pelczarskich" w pigułce ;-) Maurycy w przeszłości wiedział co robi, dbając o tą śliwę ;-) Swoją drogą bardzo sugestywne nawiązanie do śmierci, a raczej do tych co odchodzą i coś po sobie pozostawiają...
    Bardzo mi się podoba ten tekst, ponieważ przekazuje mnóstwo ważnych myśli. I niejedno można byłoby jeszcze napisać ;-) Pozdrawiam, piąteczka :-)
  • Pasja 26.10.2018
    Witaj
    Bardzo cieszę się, że mnie odwiedzasz i czytasz. Dziękuję za miły komentarz i refleksję nad przemijaniem.
    Miłego dnia
  • No to wychodzi na to, że ten Maurycy nie za bardzo dobrze dbał o tę śliwę...
    Ale pewnie ona wolałaby, ta kobieta, obyć sie jednak bez tych owoców, a męża (o fajnym imieniu z resztą) zachować.
    No cóż, nad pewnymi rzeczami ludzie nie zapanują, smierć jest zdaje sie jedną z nich.
    Ciekawy, zmuszający do zadumy tekst.
    Pozdrawiam serdecznie :)
  • Pasja 26.10.2018
    Witaj Maurycy
    Bardzo ucieszył mnie twój widok i twoja zaduma.
    Pozdrawiam ciepło
  • Violet 26.10.2018
    Tak jakby czekała na niego.
    Krótki urywek z życia ludzi, a tak dużo wydarzeń w nim zawartych. Dla jednych zwykłych, przemijających, ulotnych, a dla innych ważnych i jedynych, lecz zawsze niosących emocje. Pięć
    Pozdrawiam.
  • Pasja 26.10.2018
    Witaj Violet
    Dziękuję za komentarz i twoje miłe oblicze.
    Pozdrawiam
  • Justyska 26.10.2018
    Ciekawa refleksja nad życiem i śmiercią. Myślę, że Maurycy oddał wszystkie słodkie owoce żonie...
    Pozdrawiam!
  • Pasja 26.10.2018
    Witaj Justyska
    Wielka miłość Maurycego i Marii mogła się tak zakończyć, słodkimi owocami. Tak cicho powiem, że to jest oparte na prawdziwym zdarzeniu.
    Pozdrawiam serdecznie
  • kalaallisut 26.10.2018
    Witaj, podoba mi się. Intrygujące sprowadzenie do kompotu. I to, że po śmierci śliwa zaoowocowała. Śmierć tutaj jako owoc dla różnych spraw rodzinnych.
  • Pasja 26.10.2018
    Witaj kala
    Jak milo cię gościć i ciekawe spojrzenie na miniaturę życia.

    Pozdrawiam i miłego dnia
  • Dekaos Dondi 27.10.2018
    Tekst bardzo na Tak. Krótko i tak: specyficznie klimatycznie.To drzewo rodzi nadzieję, na życie po życiu. Póki co jesteśmy ''coverami śliwek'' tak metaforycznie rzecz jasna:~)) Pozdrawiam→5
  • Pasja 27.10.2018
    Witaj
    Bardzo ciekawe spojrzenie na śliwę. Drzewa mają coś w sobie.
    Miłego weekendu
  • MarBe 29.10.2018
    Przynajmniej chłop na coś i po śmierci się przydał.
    Najlepsze były powidła.
  • Pasja 29.10.2018
    Witaj
    Pewnie śliwa była wspomnieniem. Zawsze szukamy jakiś znaków.
    Miło mi i pozdrawiam
  • swen norwald 30.10.2018
    wyższa półka - świetne!
  • Pasja 30.10.2018
    Witaj
    E tam jaka półka. Zwykłe zżycia wzięte.
    Dziękuję za odwiedzenie mnie

    Pozdrawiam
  • Pan Buczybór 30.10.2018
    No, ciekawe. Fajny klimacik
  • Pasja 30.10.2018
    Witaj
    Dziękuję za spojrzenie na klimacik
    Miłego wieczoru

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania