Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

Kosa

Wrocław, 6 stycznia 2020

 

Pijany Jarosław Cygaret ps. Gąsior rozwalił głowę szefowi Mokotowa butelką.

 

- I żebym cię tu więcej nie widział!

 

Gąsior wyrzucił Mokotowskiego za drzwi. Wtem podbiegł do niego jego kolega, Maciej Kosakowski ps. Kosa.

 

- Gąsior, jadą tu!

- Kto?

- Pruszkowscy!

- No patrz, a za sześć minut zaczyna się Familiada. Może zdążymy. Bierz kałachy.

 

Pod klub zajechały trzy luksusowe audi. Gąsior obstawił czujkę północną, a Kosa południową. Ostrzelali samochody z kałachów zanim jeszcze zdążyły zahamować. Przeżył jeden pruszkowski, który ostatkiem sił rzucił granatem w kierunku Kosy. Gdy ten wybuchł, podbiegł do niego Gąsior i wyciągnął spod gruzów. Kosa był ciężko ranny.

 

- Jarek, cholera, ja nie chcę tak umierać...

- Rozumiem.

 

Gąsior dobił Kosę serią z kałacha. Następnie poprzysiągł pomścić przyjaciela. Dzięki swoim kontaktom odnalazł lidera Mafii Pruszkowskiej, Komiksa. Gdy Komiksa nie było w domu, Gąsior założył mu ładunek C4 pod samochodem.

 

CDN

Średnia ocena: 1.6  Głosów: 16

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Pitbull 17.01.2020
    Proszę te sześć osób o uzasadnienie jedynek.
  • Vincent Vega 17.01.2020
    Dwója, dlatego, że brak mi emocji i napięcia. Dosyć to takie nic nie znaczące.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania