.

.

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (16)

  • Wrotycz 28.02.2019
    Kalaalii - wrócę, bo bardzo fajne tu masz rozwiązania, wychodzące poza tradycyjne sf.
    Teraz muszę w real, a miałam od Ciebie zacząć, sorry.
    Będę później.
    Miłego dnia!
  • kalaallisut 28.02.2019
    Spokojnie:) Będę czekać. To trochę tak dla ubawu wrzuciłam. Powiem Ci, nie znam się stricte na gatunkach z definicji, czasami mogą być błędy gatunkowe u błędy "uniwersum?"(muszę poczytać;) Pierwszą część uznałam za bardziej fantasy a drugą bardziej SF.
  • Kapelusznik 28.02.2019
    Wybacz ale 3
    Z moje perspektywy to opowiadanie nie jest niczym innym jak nic nie znaczącym bełkotem
    Nie widzę w nim ani sensu, ani przesłania
    Wszystko jest zamazane, przekręcone i pomieszane
    Daję ci + za koncepcje, ale nic po za tym
    Za samą całość daję 3/4 i to tylko prze koncept, bo wykonanie jest na 2
    Wygląda to jak jakaś parodia - strumień myśli
    Jeśli faktycznie jest to strumień myśli i taki był twój zamiar, to przychylę się do 4, mimo że strumienia myśli szczerze nienawidzę
    Oprócz tego nie ma wiele do powiedzenia
    Pomysł wydaje się ciekawy, mógłbyś go lepiej rozwinąć.
    Pozdrawiam
    Kapelusznik
  • kalaallisut 28.02.2019
    Nie broń Boże nie strumień
  • kalaallisut 28.02.2019
    Kroniki są fragmentaryczne. A co do strumienia to akurat uwielbiam:) pozdrawiam i dziękuję. Jak Cię coś najdzie do wypunktowania z chęcią przeczytam.
  • Kapelusznik 28.02.2019
    kalaallisut
    fiu - czyli jednak nie strumień
    Dzięki wszystkim gwiazdom na niebie
    Zacząłem się martwić
  • kalaallisut 28.02.2019
    Kapelusznik strumień to teraz dokładnie teraz spróbowałam i przystopowałam, bo zaczęłam się martwić;)
  • Wrotycz 28.02.2019
    Proces odpalania III fragmentu kroniki.
    Ciekawam:)
    O kurczę – parodia konfliktu atomowego (grzyby) Mocarstwa nuklearne i satelici – państweka komary. Co za poczucie humoru, Kalaallisut:)

    IV fragment.

    Aaa – ziemia nie nadawała się do zamieszkania, stąd jaskinie, ale już bez religii, która... ale jak to się ma do motta pierwszego? Znaczy wielka idea Boga – tu cień w jaskini (Platon?) zniszczona przez wrogów wiary?

    Chyba tak, patrząc na ostatnie zdanie: czym leczy się największy problem ludzkości, czyli... człowieka.

    Fragment VII

    Ależ kapitalna ironia z zamachowców, którzy wytępili religię. Stąd te ryby....

    Bajka na dobranoc – lenistwo niezatrudnionego Boga:)
    Elegia na odejście – PrzEbysza? To nie literówka. To byt z błędu, jaki popełniono, odrzucając wiarę – alternatywa przyszłości w jaskini.
    Tego przEbysza nie ma – on może się pojawić, jeśli tryb warunkowy się urealni, nowa odyseja czeka.
    A ta śmierć ( teraz kliniczna) naszej epoki odwołana.

    Odpalanie zakończenia – brr – data umowna.

    Jest o czym myśleć, sf zakręcone i sięgające w punkt końca Ziemi.
    Naprawdę ciekawe, niebanalnie konstruowana wizja bez podawania na tacy, bez streszczania, klasycznej fabuły.
    Przemyślana na potrzeby idei już, już realizującej się alternatywności.
    Ambitna.
    Trudna, ale warto było iść po tych odpaleniach alternatywnej drogi upadku.
    Pozdrawiam:)
  • kalaallisut 01.03.2019
    O kurczę – parodia konfliktu atomowego (grzyby) Mocarstwa nuklearne i satelici – państweka komary. Co za poczucie humoru, Kalaallisut:) — oj dziękuję Ci bardzo, to taka próba czegoś innego niż pisania spod parasolki, gdy pada deszcz. Sama bardzo lubię, ale by tak pisać samej ciężko.

    IV fragment.

    jaskinie bez Boga


    Bajka na dobranoc – lenistwo niezatrudnionego Boga:)
    Elegia na odejście – PrzEbysza? To nie literówka. To byt z błędu, jaki popełniono, odrzucając wiarę – alternatywa przyszłości w jaskini. - tsk
    Tego przEbysza nie ma – on może się pojawić, jeśli tryb warunkowy się urealni, nowa odyseja czeka.
    A ta śmierć ( teraz kliniczna) naszej epoki odwołana. – przepięknie )

    co mam ci powiedzieć? Dziękuję!!! I serduszko posyłam )
    Wzruszyłam się no!
  • Wrotycz 01.03.2019
    No... tu trochę lepiej mi poszło.
    Najważniejsze, że pomysł fabularny bardzo ciekawy i niebanalnie zrealizowany.

    Dzięki:)
  • kalaallisut 01.03.2019
    Wrotycz to ja dziękuję :))
  • kalaallisut 03.03.2019
    Wrotycz, niech Cię;)) wiesz już pasji teraz napisałam ja tam.miałam błędne jakieś założenia: że są się zbudować świat bez Religi, ale z wiarą, ale nie da się rozdzielić wiary i Religi bo nie więc, cóż no ja moja głupota. A tu brawo, bo ty wyprostowalaś mi clou do tego wczoraj jeszcze też jedną rozmowa, że co ja gadam;))

    Więc Wrotycz tak tak
    Elegia na odejście – PrzEbysza? To nie literówka. To byt z błędu, jaki popełniono, odrzucając wiarę – alternatywa przyszłości w jaskini. - tsk
    Tego przEbysza nie ma – on może się pojawić, jeśli tryb warunkowy się urealni, nowa odyseja czeka.
    A ta śmierć ( teraz kliniczna) naszej epoki odwołana. – przepięknie
  • kalaallisut 03.03.2019
    kalaallisut że da się*
  • Pasja 02.03.2019
    Witam i tu
    Ciekawe rozpoczęcie... bilans III wojny światowej i rozpoczęcie nowego życia na planecie bez widoku do dalszej egzystencji. Umieranie ziemi przez dziesięć lat mogło być śmiercią kliniczną i wybudzenie się jest jakby drugą szansą. I własnie ten list do przybysza jest otwarciem do nowego życia. Odrzucasz
    Bajka na dobranoc jest klamrą zamykającą całą religię o Bogu, który odpoczywa. Czy stworzy świat kosmiczny?
    Elegia na odejście to wiara...To wszystko na nic, ta cała nasza misja, gdy masz serce z kamienia, jesteś niepełnosprawny...
    Bardzo trudny tekst do rozbioru i bardzo zastanawiający o naszej dalekiej a może bliskiej przyszłości.
    Pozdrawiam
  • kalaallisut 03.03.2019
    Tam Pasja... Ale teraz wzięłabym długopis i podkreśliła NIE NIE.
    Tak sobie to stworzyłam i do dupy.
    Bo nie da się stworzyć świata bez Religi, wiara wszelaką w Boga, stwórcę implikuje każdą religie czy własną. Chciałam oderwać religię (jaka ta niszczycielską zła ideologiczną warstwę) a zostawić wiarę w człowieka i Boga i sens cel istnienia ludzkości. Człowiek zamarznięty o sercu z kamienia, ma przedstawiać człowieka bez wiary i jednak bym poszła w tym kierunku upadek ludzkość upadek wiary i Religi. Bo potrzebuje wiary że jest coś ponad nim , to nadaje sens jego życia, że gdzieś tam jest niezrozumiała celowość wszystkiego, i czas zaprzestać kierunku własnej zagłady, czas na ostrzeżenie i próbę przeskoku w przyszłość, do czego może prowadzić wojna na tle religijnym m.in, a później odrzucenie wszelkiej formy religijności, i pobudzenie człowieka spowrotem do życia. Tekst ma gdzie niegdzie moje dziecinnie złe założenia i należałoby z nich wyjść a całość upłynnić w jednym kierunku. Bardzo Ci dziękuję
  • kalaallisut 03.03.2019
    kalaallisut *nie tam tylko tak Pasja

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania