Wierszee <*> Kosmiczne Konfitury
~~~//~~~
znad pachnących konfitur
z jabłek wiśni i czereśni
wiatr psotnik smak podbiera
w niebo gdzieś go niesie
dziurkę klucza białym gęsiom
zapachem nuci pieści
pierzaste chmurki białe
na błękitnej pościeli
proszą słońce gwiazdę matkę
by tajemnic użyczyła
tworząc witraż migoczący
z czasu i przestrzeni
czarna dziura w galaktyce
w zabójczej drga potrzebie
pragnąc ciało swe rozrastać
nieustannie światy chłonie
kusząc podle i przebiegle
horyzontu zdarzeń śpiewem
aż się struny naprężają
widząc podłość tak pokrętną
supernowa już z pulsarem
szepce coś czasoprzestrzeni
z duchem punktu co pomoże
zrobią w dziurze dziurę wielką
dziadek wszechświat fajkę pali
do cybucha kładzie gwiazdy
aż mgławica wśród spiralnych
galaktycznych ramion błądzi
nie wnerwiajcie jego brzuszka
ty choć czasie bądź poważny
mało mamy tam kłopotów
gdzieś na krańcu drogi mlecznej
wierci się przy słońcu ziemia
głaz ogromny tam zbliżymy
wszak na smaku jej poprawę
nie możemy czekać wiecznie
Komentarze (4)
No, jeśli "kosmiczne..." to musiałam podlecieć :))
"proszą słońce gwiazdę matkę
by tajemnic użyczyła
tworząc witraż migoczący
z czasu i przestrzeni" — to śliczne
"...wierci się przy słońcu ziemia" — świetne :))
drobiazg:
"kusząc podle i przebiegle
horyzontem zdarzeń śpiewem" — nie wiem, ale chyba lepiej będzie — "horyzontu zdarzeń śpiewem"
Dawkę wiedzy astronomicznej tu widzę :)))) Cudnie :))
Natomiast cały utwór jest lekki i przepełniony świeżością.
Pozdrowionka ;)))
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania