Króciutki wiersz.
Cichutko nad stawem żaby kumkają.
Pewno jakiejś czarodziejki szukają.
Świerszcze też już rozpoczęły swą pieśń.
I pozwalają ją wiatru nieść.
O oba te nocne koncerty letnie.
Są po to by nam spało się świetnie.
I śniło sen o życiu.
Pozostając w ukryciu.
Komentarze (8)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania