Krol lew
Leze z moim synkiem w lozku I wybieray ksiazke na dobranoc.
Jest.Mamy ja..
Diogo, wybral “Krola Lwa”..Uwielbiam go,mysleze ma bardzo dobre przeslanie I choc w czesto smutny sposob,uczy milosci,uczciwosci ale rowniez ostrzega przed ukrytymi intencjami I chciwoscia,ktora nie zna granic.
Wszystkiego czego doznalam na wlasnej skorze I uczynilo mnie tym kim jestem..
Moj synek wtula sie we mnie tak mocno,ze ksiazka prawie wypada mi z rak.Sprawdza czujnie kazdy obrazek, a ja czuje cieplo jego mlautkiego ciala I mysle jak bardzo kocham to dziecko,ktorego tak bardzo pragnelam.Jestem taka dumna...
Czytamy dalej..
Przewracamy kartke I widzimy Simbe siedzacego samotnie,patrzacego w gwiezdziste niebo.
Czytam z ksiazki slowa Mufasy”Simba-pamietaj kim jestes....”
Lzy jak grochy leca mi juz po policzku I ze zlamanym glosem probuje czytac nastepna strone.
Moj synek tuli mnie jeszcze mocniej,wyciaga mala raczke I ociera moje lzy.
Mamo,czemu placzesz?-pyta
Nie placze,oczy zapiekly mnie,chyba swiatlo jest za ostre do czytania-odpowiadam
Moj syn-moja krew nie jest tak latwowierny I mowi-Powiedz mi prawde mamo,zawsze placzesz w tym samym miejscu ksiazki...Dlaczego?
Teraz mam ochote schowac glowe pod kaldra I rozplakac sie na calego.Bo jak mam mu wytlumaczyc moje dziecinstwo?Jak wytlumaczyc okrucienstwo I sadyzm?
Jak mowic do malego dziecka o tak doroslych odczuciach I jak powiedziec mu prawde,ze te slowa sa jakby skierowane do mnie...
Moje dziecinstwo I doroslosc zniszcylo mnie I czesto mysle o sobie jako ,nieudaczniku,ktory pomimo pozornie silnej osobowisci jest mieczakiem chowajacym sie w lazience,cierpiacym przez dlugie lata ?Jak mozna bylo dac tej osobie zniszczyc swoje dziecinstwo I doroslosc?
-Mamo,chyba wiem...
-Tak?no to czemu maluchu?
-Bo tesknisz za swoim tata I myslisz,ze to on do Ciebie mowi by przypomniec Ci ,ze jestes silna!
Patrze w niedowierzaniu...Lzy leca coraz wieksze...jak to mozliwe?
Jak 5 -latek moze dojsc do takich powaznych wnioskow?W jaki sposob jest w stanie roszyfrowac zawiklane tematy,o ktorych z nim nie rozmawiam..
-Mamo,nie placz.
-Juz przestaje..
-Wiem,ze kochalas mojego dziadka Jasia.Czy tesknisz za nim?
-Tak,bardzo.Kazdego dnia ale wiesz co mi pomaga?
-Co?
-TY!Kiedy patrze na Ciebie ,wiedze go w Tobie.Masz jego oczy I uszka.Jego splaszcony duzy paluch...i wiesz co jeszcze?
-Co?-moj dumny Diogo pyta cieszac sie,ze jest podobny do najodwazniejszej osoby jaka znal z historii mu opowiadanych
-Kiedy jest mi smutno ,wiem,ze Twoj dziadek czuwa nad nami z nieba I jest dumny ze swojego wnuka.WIem tez,ze mnie slyszy I czasem kiedy mi bardzo smutno lub mam ciezka decyzje do podjecia,mowie do niego.
Ty tez mozesz!Na pewno wskaze Ci wlasciwa droge....i miales racje...zawsze placze w tym samym miejscu tej ksiazki,bo wydaje mi sie ,ze moj Tato przyomina mi kim jestem.Jego corka,wiec jestem silna I pokonam wszelkie przeciwnosci losu .
Bo jestem Hartman.I tego nikt mi nigdy nie odbierze!A Ty masz laczone nazwisko,bo jestes jego straznikiem.
Diogo kladzie glowke z duma.Patrzy na swoje palce,jakby chcial dotkanc niewidocznej reki dziadka I spokojnie usypia.
A ja?
Pytam Boga lub ktokolwiek tam jest wysoko w odchlani ,gdzie ciemnosc spotyka blask slonca;czemu mi go zabrales??
Przez ostatnie 21 lat to pytanie stalo sie nie odlaczna czescia mojej egzystencji...
Ale...jestem Hartman,wiec..do przodu marsz!
Komentarze (10)
Tak brak polskich znakow,byla to proba pod wplywem emocji,wiec nie grzebalam sie w zaladowywanie Pl programow.Owszem,pomogloby to duzo,zwlaszcza z ortografia,gdzie wszyscy sie wspieraja slowniczkiem.
Plagiat?Gdzie?Czy powtarzam historie?Moze to Twoja historia.Powiedz ,uswiadom..
hmmm..tyle nienawisci w jednym malym czlowieku..po co???
Pomysł na opowiadanie na pewno tu jest.
Gorzej w wykonaniem, bo, pierwsze, co rzuca się w oczy, to brak polskich znaków.
Podam przykład, jest napisane:
"Leze z moim synkiem w lozku I wybieray ksiazke na dobranoc.
Jest.Mamy ja.."
a powinno być:
"Leżymy (bo dalej masz, że wybieracie książkę - czyli liczba mnoga) w moim synkiem w łóżku i wybieramy książkę na dobranoc.
Jest. Mamy ją." (wyrzuciłam kropki, bo one z reguły symbolizują niedopowiedzenie, które tu nie wynika z kontekstu).
Pod takim kątem trzeba by więc w pierwszej kolejności poprawić ten tekst.
Dalej trzeba by się zając samą fabułą, zapisem.... Dużo tu pracy z tym kawałkiem jeszcze widzę.
Na marginesie - w przypadku gdy przytaczamy treść inne książki należy zrobić przypis tzn. napisać pod tekstem np. jaka to książka, autor plus wydawnictwo i rok wydania. Inaczej, można być posądzonym o plagiat.
Pozdrawiam
Nie jestem pisarka,tak sprobowalam..Mam pomysly I tyle.
Czemu musze podawac przypisy,wydawnictwo etc..jesli mowie,ze czytamy ksiazke (zekranizowana wielokrotnie,zainimowana)znana wszystkim...I nie wskazuje ,ze jestem tego autorem.
nie jest to pytanie zlosliwe lub podchwytliwe.Chce wiedziec
dziekuje
Odpowiadając na pytanie o przypis: robi się to dla zasady. Ot choćby dla mnie (i wielu innych): nigdy nie oglądałam tego filmu, nie czytałam książki, kompletnie nie wiem, o co w niej chodzi. Oraz dlatego, aby, o czym już wyżej pisałam, nie być posafzonym o plagiat.
Na opowi można edytować tekst i poprawić błędy (wchodzi się w publikacje, potem edycja). Jeśli myślisz o pisaniu to zacznij od poprawienia tego tekstu.
Pozdrawiam
mam pomysl,mam historie do opowidzenia ale nie wiem czy moge zrobic to sama..ot tyle..
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania