Krótka historia

Na początku chciałbym wam powiedzieć że życie nie jest łatwe, są wzloty i upadki, dorośli mówią że życie jest piękne, i mają rację tylko my młodzi nie widzimy często tego, ja wiem że wy to czytając nie zmienicie tego zdania ale ja również uważałem że życie jest okrutne i wstrętne szkoła to zło. Ale mam prawię 19 lat i zmieniłem się doceniam teraz to co mam, widzę że życie jest okrutne ale to wszystko zależy od naszego światopoglądu, naszych czynów oraz zachowań. Przeczytajcie sobie moje krótkie opowiadanie i nie bójcie się komentować, wyrażać swojego zdania, opinii. Mam nadzieję że po przeczytaniu tego zostanie wam to wszystko w głowie i zastanowicie się nad tym czy wasze poczynania są dobre.

Będąc dzieckiem myślałem że życie jest cudowne, beztroskie nie miałem problemów z rodzicami, miałem wszystko czego chciałem w miarę ich możliwości… chodziłem do szkoły było fajnie ale wszystko zaczęło się zmieniać z biegiem czasu gdy tylko poszedłem do Gimnazjum zacząłem poznawać nowe persony które miałem za przyjaciół choć prawda jest taka, że byłem głupi i łatwowierny, gdy szliśmy do sklepu ja kupiłem jakieś picie coś i byłem cool każdy mnie lubił i cieszyłem się, później zaczęło się palenie papierosów, kłótnie z rodzicami o pieniądze, nie rozumiałem tego dlaczego nie chcą mi kupić skutera czy czegoś innego, byłem zaślepiony i nie widziałem że oni starają się jak mogę i dają mi to wszystko co tylko mogą a ja tego nie doceniałem, teraz jest mi bardzo trudno ze wszystkim nie mam dobrego kontaktu z tatą, mieszkamy razem ale to nie jest to co dawniej, bardzo bym chciał wrócić do tamtych czasów chociaż na jeden dzień, by poczuć się szczęśliwym.

Mając lat 16 moi wszyscy znajomi przyjaciele odwrócili się ode mnie, zostałem sam z tatą już się wtedy nie dogadywałem, wiecie jak było mi przykro ? Nie potrafiłem sobie z niczym poradzić chciałem skończyć wówczas ze sobą, ponieważ nie potrafiłem dłużej żyć to było straszne. Teraz mam lat 18 pracuję uczę się zaocznie, i moje życie nie jest idealne bardzo bym chciał naprawić błędy które dawniej popełniłem lecz jest za późno, nie mogę tego uczynić mimo iż pragnę tego z Tatą praktycznie wgl nie rozmawiam mam dziewczynę Sylwię przyjaciółkę na którą mogę polegać – cieszę się bardzo że te dwie piękne kobiety mam, ale to nie zastąpi mi rodzicielskiej miłości, patrzę inaczej na świat teraz wiem że pieniądze są nic nie warte bez rodziców, rodziny prawdziwych przyjaciół… pisząc to najchętniej bym się rozpłakał, i nie wstydzę się tego mimo że jestem chłopakiem, łzy to nie jest oznaka słabości, oznaką słabości jest kłamstwo.

Na koniec chciałbym wam powiedzieć żebyście się zastanowili nad swoim życiem i postępowaniem czy jesteście szczerzy prawdomówni w stosunku do swoich rodziców przyjaciół czy też kobiet ? Prawda jest bardzo ważna, jeśli kogoś kochacie powiedzcie mu to jeśli on was nie kocha tracicie czas na kogoś kto jest was wart.

Średnia ocena: 1.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Ekler 14.05.2015
    Jako opowiadanie nie jest to fenomenalne, ale cieszę się, że chłopak przejrzał na oczy.
  • KainaBref 14.05.2015
    Zdania to urwane myśli, czasem są kompletnie bezsensu. Nie powala, bardziej jakiś egzystencjalny wpis z bloga.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania