Krótka przejażdżka po gatunkach - groteska
Groteska - najprościej ujmując coś co budzi zarówno grozę jak i śmiech, niepokoi dziwnością, światem, który rządzi się własnymi "chorymi" zasadami. Absurd jest tutaj smutny, często korzysta się z czarnego humoru i ironii. Sama nazwa groteski wywodzi się od grot, w których znaleziono dziwaczne malunki przedstawiające hybrydy zwierzęco-roślinne. Stąd też często pokazywane są karykaturalne postacie i pokraczne istoty.
Tak więc główną cechą jest dziwność wywołująca niepokój połączona z absurdalnym wykrzywionym obrazem świata i surrealnymi sytuacjami budzącymi pozorny śmiech.
O co chodzi w tych klimatach można załapać po obejrzeniu filmów Tima Burtona (Sok z żuka, Gnijąca panna młoda, Edward Nożycoręki), Delicatessen, Rodziny Addamsów, Opowieści z krypty.
Literatura:
Przemiana Franza Kafki - bohater budzi się jako karaluch
Nos Mikołaja Gogola - bohater gubi nos, który zaczyna żyć własnym życiem
Cztery róże dla Lucienne i inne Rolanda Topora - makabra, groteska i czarna komedia mieszają się ze sobą w różnych proporcjach
Gry:
Fran Bow, Edna and Harvey, Grotesque Tactics
A na koniec kilka czarnych komedii na "poprawę" humoru":
Kolacja z arszenikiem, Trop, Urwanie głowy, Strasznie szczęśliwi, Burke i Hare, Utkwiony
Komentarze (7)
Edwarda Nozycorękiego ogladałam sto lat temu.
Fajnie, Fan, ze podrzucasz następne gatunki.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania