Poprzednie częściKrótko o choince.

Krótko o filozoficznej sprzątaczce

Wszedłem wczoraj do kibla w centrum handlowym. Akurat wychodziła z niego sprzątaczka. Chciałem zagadać, dla śmiechu, i pytam: "Srała pani?" A ona: "Jak pan myślisz, srałam w męskim kiblu? Weszłam do kabiny, z tym wózkiem, i najpierw się zesrałam - a potem umyłam kibel, czy najpierw umyłam, a potem się zesrałam?"

I poszła. Zostawiła mnie z tym niedopowiedzeniem. I nie wiem, nie znam odpowiedzi. Wiem natomiast, że w jedynej otwartej na oścież kabinie były ślady wózka i wielkie, niespuszczone kupsko.

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 15

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (38)

  • Nuncjusz 18.05.2016
    Filozofia kaowa jest mi bliska
  • Okropny 18.05.2016
    Och, bez wątpienia.
  • Footloose 18.05.2016
    Śmieję się trochę. Skąd taki pomysł? Haha
  • Footloose 18.05.2016
    Śmieję się trochę. Skąd taki pomysł? Haha
  • Footloose 18.05.2016
    Śmieję się trochę. Skąd taki pomysł? Haha
  • Okropny 18.05.2016
    To nie pomysł, to z życia wzięte, yo
  • Nazareth 18.05.2016
    Ja myślę, że najpierw myła a potem srała. Pewnie też podciera perdel zanim się wysmoli :) Niektórzy tak mają.
  • Karthus 18.05.2016
    Nie nie. Gówno już było. Ona nie srała. Posprzątała do okoła kupska i je zostawiła.
  • Nazareth 18.05.2016
    Karthus tala sztuka awangardowa? Połączenie dada z groteska i ekspresjonistycznym performance?
  • Karthus 18.05.2016
    Nazareth otóż to. Kupsko jako symbol ciążącej na sprzątaczce pracy. Czysty kibel oddaje jej poswięcenie dla zawodu, a połączenie tego, daje nam wybuch emocji pani sprzątającej. Jest to wstręt spowodowany tak obleśnym gównem, że nawet go nie tyka. Przechodzi obojętnie. Obojętność i wstręt. O tak. To napewno. I jeszcze te ślady wózka. Wisienka na torcie. Skoro są ślady, to znaczy, że wózek był brudny. To ukazuje charakter teh kobiety - lenistwo.
  • Grubas 19.05.2016
    Karthus No proszę, jaka tu symbolika się wkrada, a wydaje się, że to zwykły tekst o niesprzątniętym gównie.
  • ausek 18.05.2016
    Pozwolę sobie zacytować: "Gówno sprawia, że kwiatki rosną i to jest piękne."
    Richard Marshall
  • Nożyczki 18.05.2016
    Nie wiem co bym zrobiła, gdyby mnie ktoś spytał czy srałam ;)
  • Nazareth 18.05.2016
    Pozwól wiec że ci powiem ;) najlepiej w takiej sytuacji skromnie spuścić wzrok i złożyć ręce na podołku, w zawstydzeniu kręcąc jedna nóżka na ziemi powiedzieć głębokim zmysłowym głosem Tak, ale... Jesli chcesz mogę się skupić i spróbować postawić ci klocka na klatę... A potem patrzysz mu prosto w twarz uśmiechając się zalotnie i pytasz: to jak będzie kowboju? Nadtepnie puszczasz do niego oko i modlisz się żeby nie chciał tego naprawdę zrobić ;)
  • Neurotyk 18.05.2016
    Nazareth, jesteś geniusz XD
  • Neurotyk 18.05.2016
    Neurotyk, o czym Ty podświadomie marzysz :D
  • Neurotyk 18.05.2016
    miało być: Naz, o czym ty... :D
  • Nazareth 18.05.2016
    Neurotyk wiem że jestem geniuszem, a o czym marze to moja sprawa ;D
  • Neurotyk 18.05.2016
    Nazareth, niech tak zostanie :D
  • Nożyczki 18.05.2016
    Nazareth nie wiem, czy przeszło by mi przez gardło zdanie z puszczaniem klocka na klatę ;)
    Chyba bym uciekła.
  • Nazareth 18.05.2016
    Nożyczki to chodzi o to żeby on uciekł a nie ty! No chyba ze zdejmie koszule i położy się na podłodze z szerokim uśmiechem na ustach, wtedy wiej. Gnaj jak wiatr! No chyba ze wolisz zostać ;)
  • Nożyczki 18.05.2016
    Nazareth preferuję jednak zostawiać *to* tam, gdzie *tego* miejsce, czyli w porcelanowym domu z wodospadem ;)
  • Nazareth 18.05.2016
    Nożyczki za grosz fantazji... ;)
  • Okropny 18.05.2016
    Nożyczki PORCELANOWYM DOMU Z WODOSPADEM XD
  • Ritha 18.05.2016
    "Chciałem zagadać, dla śmiechu, i pytam: Srała pani?" XD XD
  • Okropny 18.05.2016
    WELCOME TO THUNDERDOME
  • Ritha 13.07.2016
    Okropny doszłam do momentu, od którego jestem na bieżąco, ale przeczytałam jeszcze raz, a co. Mam sentyment do tego tekstu :)
  • Angela 18.05.2016
    Ty to faktycznie Okropny jesteś, ciesz się, że ścierą po łbie nie dostałeś po tym pytaniu : D
  • Okropny 18.05.2016
    Renoma firmy ;)
  • alfonsyna 18.05.2016
    To jest rzeczywiście temat do filozoficznych rozmyślań. Sprzątaczka mogła po prostu być zagorzałą feministką i postanowiła pozostawić w męskim dokładnie to, z czym jej się kojarzą mężczyźni. Niemniej, możliwości interpretacyjnych, jak widać również w komentarzach, jest bez liku, a niby to tylko taka prosta, ludzka sprawa... ;)
  • Okropny 18.05.2016
    O, alfonsyna! U mnie! Nie może być! ;)
  • alfonsyna 18.05.2016
    Okropny, a coś w tym jest dziwnego? Wynieść się stąd już niestety nie mogę, ewentualnie mogę więcej nie wracać. :D
  • Okropny 19.05.2016
    alfonsyna och, nie bądź taka :)
  • Ekler 18.05.2016
    Aż mi się zatęskniło za takim jednym Filipem :D
    "Historia oparta na faktach" ? :D
  • Okropny 18.05.2016
    Filip to Nuncjusz
  • KarolaKorman 18.05.2016
    Ona pewnie faktycznie filozofię skończyła, a para się jazdą wózkiem z mopem, żeby mieć na chleb, ale gówna nie tyka :)
  • Nazareth 19.05.2016
    Historia zna takie przypadki...
  • KarolaKorman 19.05.2016
    Niestety tak :(

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania