Krowie na rowie się nie wypowie.

Czy łaską, czy wrzaskiem, czy innym trzaskiem

Nie dam, nie powiem, nie wytłumaczę krowie

Na rowie, w lesie, zakopię w piasku, po chamsku

Bez wrzasku.

 

Jak to nie pomoże, mój dobry boże, to nożem może

Stryjek nie zamieni siekierki na kijek i z jednym zamachem

Przejdą problemy błahe wraz z krową niemową, domową

Z odnową.

 

Gdy stal ta zręczna nie da jej rady, to wady wymaże broń bez blokady

I runą barykady, a krowie jady to już ballady i bez pamięci, nikt ich nie smęci

 

A gdy inne jady nabiorą chęci to ich dokręci, chęci zaklęcie by:

Nie łaską, nie wrzaskiem albo trzaskiem

By stryjek nie zmienił siekierki na kijek

Na głupoty barykady najlepsza broń bez wady.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania