-

-

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (26)

  • Pan Buczybór 25.08.2017
    Przeczytane. Kolejna dobra część, kolejna dawka przygody i mroku, choć dzisiaj trochę luźniej. Za bardzo nie mam co pisać, bo jestem bardziej czytelnikiem niż krytykiem. Na mój gust wszystko jest w porządku, a jedyne co mogę zrobić to podzielić się odczuciami. Przyznam tekst bardzo mi się podoba i czekam na kolejną część. Proza w twym wykonaniu jest wyjątkowo smaczna.
    Gratki i pozdro.
  • Jared 25.08.2017
    Och, Buczybór, mój Ty pionierze komentarzy ♥ Przetarłeś szlaki XD Cieszę się, że się podoba, czasami reakcja statystycznego czytelnika jest cenniejsza niż fachowe rady. W końcu krytycy to mniejszość czytająca ;) Dziękuję bardzo, pozdrawiam również. Praise the Sun \\[T]//
  • Canulas 25.08.2017
    Ja przeczytam później, bo teraz se idę stracić przytomność, ale Praise the Sun zwraca uwagę.
    Zacnie.
  • Jared 25.08.2017
    Oooo, fan DS? :o Bo znam jeszcze "czaszki na tron czaszek!", ale to Warhammer XD
  • Canulas 25.08.2017
    Krew dla Boga krwi. Czaszki na tron czaszek. - Khorne
    Wolę.
    Ugat tu Slanesh, klath tu Slanesh.
    I tak. DS'a i wszystkich tworów. DS'owo ościennych. Co nie znaczy, że mi super idzie. Fan-masochista, prędzej.
  • Jared 25.08.2017
    Mało komu idzie dobrze, ja katuję pana Pontiffa, przynajmniej do momentu, aż się przedrukuje, wtedy leje mnie z kolei :3 Przypomniałeś mi, że nowy WH 40k wyszedł, trzeba by zobaczyć ;)
  • betti 25.08.2017
    Nie spodziewałam się, że tak wprawnie posługujesz się piórem. Szczerze mówiąc chciałam Ci dokopać za wredne o mnie komentarze, ale nie mam do czego się przyczepić, mało tego przeczytałam z ciekawością i przyjemnością...
  • Jared 25.08.2017
    Niespodziwany gosc :o Ale podobno gosc w dom, Bog w dom, hmm. Nie wiem, co powiedziec, bo niezrecznie mi, ale powiem, ze dziekuje, kazda opinia jest dla mnie cenna, jak juz mowilem Buczemu, i recenzenta, i krytyka, i czytelnika. Nom, takze tego, dziekuje xD
  • Neurotyk 25.08.2017
    Jared jared, Ty przy kobiecie to gubisz się jak gumki w moich majtkach :)
  • Jared 25.08.2017
    Neurotyk, to po prostu to uczucie, kiedy sie z kims sie klocisz, a potem spotkacie sie i nie wiesz, czy ta osoba przeszla do defensywy, czy szykuje sie na blitzkrieg, dlatego sie gubie, ot, zaskoczenie :P Kapiszi? xD
  • Neurotyk 25.08.2017
    Jared, ja kapiszi od urodzenia. Po prostu gumka w majtkach mi pękła i musiałem to przełożyć na jakiś element dialogu z Tobą, bo wiem, że dialog jest trudny :)
  • Jared 25.08.2017
    Polecam bokserki firmy IDEAL, dobrze spinaja poslady i wygodnie i luksusowo w nich, jak na plazy w Miami Beach xD
  • Neurotyk 25.08.2017
    Jared a trzymają dobrze przyrodzenie i klejnoty? :) Mieć mieć klejnoty na Miami trzeba, florydyjki lubią świecidełka :)
  • Jared 25.08.2017
    Doskonale wrecz xD klejnoty bylby bezpieczniejsze tylko w szwajcarskim sejfie xD
  • Nuncjusz 25.08.2017
    Ludzieeee
    Za chwile mnie coś trafi :)
  • Jared 25.08.2017
    Zwabilismy Nunka swoim rozwodzeniem sie o gaciach xD
  • Neurotyk 25.08.2017
    Jared ten to lubi to :)
  • Neurotyk 25.08.2017
    Nuncjusz, pożycz gacie :)
  • Nuncjusz 25.08.2017
    Neurotyk mam tylko reformy na zbyciu
  • Lucinda 25.08.2017
    ,,Tak se" to Ci pod względem technikaliów poszło, bym powiedziała. Treściowo wyszło fajnie. Dobrze mi się czytało, lekko i przyjemnie. Tak się zaczęłam zastanawiać, czy bohater czasem nie chciał pozbyć się Alice za pomocą Sivri Igne (chyba tak to było, tylko czasami z tym "daszkiem" nad g, choć nie zawsze...). Po prostu ona straciłaby przytomność, a on by sobie poszedł, skoro tak się jej pozbyć nie mógł :P Ale może rzeczywiście uznał, że mogłaby mu się przydać.

    No i jak już o konkretnych zdaniach i ich zapisie, to:

    ,,Żadnego sprzątania, ani innej roboty" — no gdyby to od ,,ani" było dopowiedzeniem, to tak, ten przecinek byłby uzasadniony, ale tu jest to niepotrzebne, a jako równorzędna alternatywa to wyrażenie nie potrzebuje przecinka;

    ,,Dzisiaj robiła, to co lubi najbardziej” — ten przecinek powinien być przed ,,co”;

    ,,Wsi znanej niegdyś z połowów węgorzy, obecnie znanej z tego, że kiedyś była znana” — cóż, stosowałeś sporo świadomych powtórzeń w całym tekście, ale to chyba do nich nie należy, tak mi się zdaje. To powtórzone ,,znanej” nie najlepiej tu, moim zdaniem, pasuje;

    ,,odgłosy jakichś sfar na rynku” — podejrzewam, że chodziło Ci o ,,swary”;

    ,,Ma być przestrzegane (przecinek) a nie rozumiane”;

    ,,mogła skrócić tę walką o kilka sekund” — ,,walkę”;

    ,,Chociaż w roli przewodnika, to moje ostatnie słowo” — ten przecinek jest zbędny, nie widzę tu jego uzasadnienia;

    ,,nieważne (przecinek) jaki to kraj, czy kontynent” — ,,nieważne” w takiej budowie zdania jest równoważne wyrażeniu ,,nieważne jest to…” chociaż występuje w skróconej formie bez orzeczenia, natomiast przecinek przed ,,czy” jest niepotrzebny, bo nie wprowadza ono zdania podrzędnego ani ta część po nim nie jest dopowiadana;

    ,,sylwektę” — ,,sylwetkę”.

    No i jeszcze jedna rzecz, ale to już napiszę słownie, bo parę zdań by było o tym samym (chyba sześć). Chodzi o zapis dialogów z wplecioną narracją. Przede wszystkim powinieneś pilnować tego, że jeśli narrację rozpoczynasz z wielkiej litery, to poprzedzająca ją wypowiedź powinna być zakończona kropką (ewentualnie znakiem zapytania bądź wykrzyknikiem), a nie od razu nowe zdanie tylko po myślniku. Tak samo jeśli najpierw jest narracja, a później. Natomiast jeśli nie ma potrzeby stawiać kropki na końcu wypowiedzi, bo po narracji jest jej ciąg dalszy, to wtedy ta narracja powinna być pisana z małej litery. Można to wziąć na logikę — wielkie litery są na początku zdań, ale jeśli poprzednie nie jest zakończone, to i nowego rozpocząć nie bardzo da radę :P

    No ale nie będę Ci tu więcej truła o zapisie. Komentarz sam w sobie też mógłby być dłuższy, bo wychodzi, że więcej o tych pojedynczych zdaniach niż o całym tekście, ale niestety jakaś połowa tego, co by mi przyszło do głowy, wyfrunęłoby z niej, zanim zdążyłabym wstukać w telefon :/ Tak więc wybacz drobiazgowość w tych poprawkach zdań i czekam na więcej.
  • Jared 26.08.2017
    Ojej ♥ Text wall :3 Technicznie rzeczywiście "tak se" - to jest skutek tego, że sobie nie poleżało parę dni przed korektą. Widzę, że dużą błędów z pośpiechu i to nieszczęsne "sfar" *pali się ze wstydu*. Dialogów nie umiem z tymi myślnikami czy tam półpauzami, czy tam ćwierćpauzami (xD) - zawsze otwieram pierwszą lepszą książkę i patrzę, jak tam jest ;) Dziękuję, dziękuję bardzo! :D
  • alfonsyna 26.08.2017
    Dżared, nie powinnam Cię chyba komentować, bo to kumoterstwo czy jakieś inne bezeceństwo, ale te opisy to masz takie plastyczne i żywe, no i tak mię cieszy Twój entuzjazm, że i tak zapomniałam, co chciałam napisać... XD
    Ale jak mogłeś to zrobić Kate?! XDD
  • Jared 26.08.2017
    "Jared, ty świnio, biedna Kate!" XD To dopiero początek jej agonii ;3 Taaak, ma cierpieć XDD
  • alfonsyna 26.08.2017
    Jared, Ty wieprzu, jeszcze się przekonamy, kto będzie bardziej cierpiał XDD
  • Jared 26.08.2017
    No wiadomo, że Alf... pfu, to znaczy Kate ;]
  • alfonsyna 26.08.2017
    Pff :P

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania