Kryzys twórczy
Dziś mam kryzys twórczy,
tak mi już w głowie burczy,
jakby się coś gotowało
i jakiś nowy wiersz szykowało.
Teraz innymi mówiąc słowy,
jakiś pomysł mi wyskoczy z głowy!
Opowiem Wam, o której wstałam godzinie,
może kilka słów o mojej rodzinie.
Co dziś jadłam na śniadanie
i co na drugie było danie.
Podzielę się najskrytszym sekretem,
że ja romans miałam z Kretem!
Tylko nie mówcie nikomu,
wszystko miało zostać w domu!
Może historyjkę z czasów szkolnych?
Wiecznie za mało było dni wolnych,
toteż rodzicom przestawiałam zegary
i chodziłam na wagary.
Teraz organizm przez alkohol wyniszczony
i człowiek coraz bardziej jest pogrążony.
Żołądek z dnia na dzień się kurczy,
a ja znowu mam kryzys twórczy.
Komentarze (35)
Mówiąc krótko, ujęłaś bardzo sprytnie coś, co także w moim przypadku się dzieje, hehe.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania