Ciekawy punkt widzenia. Najważniejsze, żeby dzieci były szczęśliwe! A dorośli mogą sobie życie komplikować, przecież są dorośli i nie lubią się nudzić ;)
(5)
Przyznam, że wszystko skończyło się strasznie bezboleśnie, aż nie do uwierzenia, że tak się nadzwyczajnie wszyscy doskonale rozumią, szanują i wzajemnie kochają, choć już nie kochają. Jeśli to na faktach oparte, to głową z niedowierzaniem kręcę, bo to tylko tak w bajkach bywa. 5, bardzo sympatycznie wszystko opisałaś.
Nie dosłownie to się zdarzyło, ale w jakiejś części jest prawdziwe. Dzieci są bardzo bystre, jeżeli chodzi o konflikty pomiędzy rodzicami. Dla nich jest to ogromne przeżycie i starają wyciągać te dobre strony.Można rozejść się bez ramienia osób, których się kiedyś kochało i tych których kochamy nadal, dzieci. Pozdrawiam i zdrowia życzę
W sumie to całkiem prawdziwe ;) Jak byłam mała to moi rodzice się rozwidli myslałam,że to będzie straszne,ale potem też się cieszyłam z tej dużej "rodziny" ;) Daję 5 i pozdrawiam :D
Komentarze (22)
PS możesz tak gdzieś za 15 minut zobaczyć na moim profilu opowiadanie
(5)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania