Krzyk pawia

Na ostry dyżur trafiam często

Zawsze jestem tam, gdzie trup ściele się gęsto

Jestem zemstą, epidemią, plagą zaraz, onkologiczną chemią

Wszystkie zarazki życia we mnie drzemią

 

Nie pomoże chirurg, czy neurolog

To po prostu końca prolog

To ostatni twój monolog

 

Wkrótce przyjdę tak znienacka, bo się nie lubię cackać

Wywiozą cię na taczkach, ale nie martw się, to ostatnia twa tułaczka

Przepowiednia literacka

 

Jak krzyk pawia Żeromskiego

To już koniec życia Twego

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Aisak 01.08.2018
    Wzruszenie odjęłło mi mowę
    I sparaliżowało górną część kadłubka.
    Klaszczę piętami.
  • Pedro95 01.08.2018
    Mi z kolei po przeczytaniu komentarz łzy dumy i jednoczesnego rozbawienia zatorowały tchawicę, powodując niedotlenienie oraz niedowład kończyn, więc piszę ten komentarz czołem :>
  • betti 01.08.2018
    Straszne, chyba zacznę się bać...
  • Pedro95 02.08.2018
    Niepotrzebnie, to tylko niegroźna wena twórcza :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania