Poprzednie częściKsięga Rodzaju 1,1-10
Pokaż listęUkryj listę

Księga Rodzaju 32,22-27

"Ale wstawszy tej jeszcze nocy, (od zachodu, do wschodu słońca) wziął obie żony swoje, (Lea i Rachela) obie służące swoje (Bilha i Zylpa) i jedenastu synów swoich (Ruben, Symeon, Lewi, Juda, Issachar, Zebulon i córka Dina, których urodziła Jakubowi Lea, Dan, Naftali, których urodziła Jakubowi Bilha, służąca Racheli, Gad, Aszer, których urodziła Jakubowi Zylpa służąca Lei, i Józef, którego urodziła Jakubowi Rachela)" "A wziąwszy je, (żony swoje, obie służące swoje) przeprawił je prze rzekę (bród Jabboku żony swoje, obie służące swoje i jedenastu synów swoich, których urodziły Jakubowi ) następnie przeprawił też to, (przez bród Jabboku) co miał (gdy wyszedł z Paddan - Aram, miasta potomków Nachora, brata Abrahama)" "Jakub zaś pozostał sam (gdy przeprawił przez rzekę to, co miał) I mocował się z nim pewien mąż (wysłany przez Boga Wszechmogącego) aż do wzejścia zorzy (zmiana barwy nieba tuż przed wschodem słońca)" "A gdy widział, że go nie przemoże, uderzył go w staw biodrowy i zwichnął staw biodrowy Jakuba, gdy się z nim mocował" Czyli a gdy widział, że Jakuba nie zwycięży, uderzył go w staw biodrowy - funkcjonalnie ukształtowany wewnętrznie, rodzaj informacji w formie energetycznej, formą ruchu, immanentny biodra - funkcjonalnie ukształtowany rodzaj informacji w formie energetycznej, i zwichnął - zdeformował formę ruchu immanentną biodra Jakuba, gdy się z nim mocował "I rzekł: Puść mnie, bo już wzeszła zorza" Czyli i rzekł: słowo,dźwięk, wibracja - nośnik mowy słów męża wysłanego przez Boga Wszechmogącego do Jakuba: Puść mnie, bo już wzeszła zorza - zmiana barwy nieba tuż przed wschodem słońca."Ale on odpowiedział: Nie puszczę cię, dopóki mi nie pobłogosławisz" Czyli ale Jakub odpowiedział mową słów: Nie puszczę cię, dopóki mi nie pobłogosławisz - swojej woli nie wykonasz we mnie "Wtedy rzekł do niego: Jakie jest imię twoje ? I odpowiedział: Jakub" Czyli wtedy rzekł: słowo, dźwięk, wibracja - nośnik mowy słów męża posłanego przez Boga Wszechmogącego do Jakuba: Jakie jest imię twoje ? I odpowiedział: Jakub - podchodzący, bo gdy nadszedł czas porodu ręką swą trzymał piętę Ezawa, brata bliźniaka swego (Rdz 32,22-27)

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • ''aż do wzejścia zorzy (zmiana barwy nieba tuż przed wschodem słońca)" "A gdy widział, że go nie przemoże, uderzył go w staw biodrowy i zwichnął staw biodrowy Jakuba, gdy się z nim mocował" Czyli a gdy widział, że Jakuba nie zwycięży, uderzył go w staw biodrowy - funkcjonalnie ukształtowany wewnętrznie, rodzaj informacji w formie energetycznej, formą ruchu, immanentny biodra - funkcjonalnie ukształtowany rodzaj informacji w formie energetycznej, i zwichnął ..''

    No po prostu uwielbiam Cię, Bogusław, przeszedłeś sam siebie :).
  • bogusław44 08.04.2018
    @e make i ka pololi. Według ciebie, jak zaistniał świat materialny, umownie nazwany ?
  • Nuncjusz 08.04.2018
    bogusław44 od słowa do słowa i ciało się stało
  • Boguslaw - Twoje pytanie jest bardzo rozlegle.
    Fizyka na nie w pelni nie odpowiada, podajac jedynie teorie, jak Big Bang ale theory.

    Filozoficznie dla mnie blad jest w sposobie zadania go, byc moze.

    Jakies smieszne, ludzkie "zaistnial".
    Zaistnial i czas i system mierniczy i kazdy inny, bo byly to potrzebne ulatwiacze.
    Moze czlowiek nie potrafi dopuscic opcji, ze wszystko nieskonczenie trwa i bedzie trwalo w swojej koszmarnej zupie, ktora jest od zawsze na zawsze, zmieniajac jedynie konsystencje i pierdoly wewnatrz, a czlowiek usiluje ja sobie wyjasnic nie bedac w stanie intelektualnie wyjsc poza "zaistnial"?

    Poglad ze cos, co jest, musialo jakos powstac sie w nas rodzi, bo prawie wszystko mozemy przewinac do punktu start.
    Dlaczego zakladac, ze jesli cos jest za rogiem ulicy i nie mozemy, to gdzies za kolejnym rogiem musi miec start?
    To tajemnica, moze byc zupelnie inaczej, nawet jesli to paradoksalne, absurdalne, nielogiczne.

    Madrowanie sie o czyms, czego nie wiemy.

    Opcja, ze Bog go tworzyl 6 dni a 7 odpoczywal i zrobil malpe i z malpy czlowieka brzmi dla mnie conajmniej tak samo infantylnie jak zanegowanie startu.

    Jak Bog stworzyl swiat, to jak zaistnial Bog?


    Ja go zreszta nie neguje.
    Nie widzialam i nie moge przewinac, co nie oznacza, ze bede obsesyjnie wjebywac se na leb ktoras z gotowych, ogolnodostepnych teorii.
  • bogusław44 08.04.2018
    @e make i ka pololi. Bez filozofii proszę, bo jak zaistniał świat materialny, umownie nazwany jest na blogu.
  • bogusław44, no ja wiem jak wg Ciebie zaistnial, bo bylo to opisane w pierwszych wersetach Ksiegi Rodzaju, pozniej zas powtorzone przez Ciebie jeszcze z trzy razy tylko ze innymi slowami, w ramach interpretacji. Bog "mysla tworcza" zrobil wg Ciebie.
  • Zaciekawiony 08.04.2018
    Świat istniał od zawsze, czasem tylko był niszczony a z jego szczątków powstawał na nowo. Hindusi nazywają to oddechem Brahmy.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania