Księżyc seryjny morderca (bizarro)

To była prawdziwa masakra. Bernard, jedyny świadek tamtego zdarzenia został znaleziony pod traktorem, gdzie skrył się ze strachu. Trząsł się jak galareta, naprzemiennie wymiotował i robił pod siebie. Nikt nie chciał mu wierzyć, gdyż jego opowieść była jednym wielkim bezsensownym bełkotem szaleńca. Zamknięto go w zakładzie dla niepełnosprytnych. Dopiero kiedy pewien chiński turysta wrzucił nagrany Nokią 3310 tajemniczy filmik, na którym wyraźnie było widać oblicze sprawcy masakry, świat uwierzył. Wszyscy stanęli zaszokowani w obliczu straszliwej prawdy. Zabójcą był Księżyc. Nic już nie było takie samo jak kiedyś. Ludzie bali się wychodzić z domów, choć nawet tam nie czuli się bezpiecznie.

- Od zawsze uważałem, że księżyc jest podejrzany - mówił pewien znany astronom. - Ma taką gębę oprycha. Pewnie zbratał się ze sztucznymi satelitami i podejrzał ten cały ziemski syf, nadawany w Internecie i telewizji i mu odwaliło. Z resztą te wszystkie kulty lunarne i składane ofiary już od starożytności budzić mogły uzasadniony niepokój. Teraz zaprzestano krwawych obrzędów, więc Księżyc wziął sprawy we własne ręce. Mam taką dobrą radę dla wszystkich. Radziłbym się nie wychylać, żeby nie zauważył was ten srebrzysty psychol. Zwłaszcza jeśli mieszkacie na wsi, bo w miastach i tak jest lepsza sytuacja. Smog taki, że ten drań was nie wypatrzy. Mimo wszystko apeluję: Zostańcie w domach.