Kto się dowiedział?
Caesaro był przerażony.
Czuł, że ktoś się dowiedział. Ale kto? I jak?
Serce waliło mu jak młotem, miał wrażenie, że jego bicie słychać w całym domu. Cały się trząsł, nie potrafił tego w żaden sposób opanować.
Ktoś się dowiedział...
Ale kto? A co, jeśli wszyscy już wiedzą?
Ojciec nigdy mu tego nie wybaczy, może nawet go przeklnie...
Dzieci go znienawidzą, będą się wstydziły, że mają takiego tatę...
Bracia się od niego odwrócą...
Wszyscy go opuszczą...
Coś słyszy...
Jakiś głos, to chyba jego najstarszy syn. Tak, to on. Jakie piękne rzeczy mówi... Jakie ważne... Nie powinien tego słuchać...
Ale on jest taki inteligentny...
Ale nie może tak mówić...
Chyba, że jest już za późno.
Wszyscy już wiedzą...
Komentarze (27)
Jak tam? Podobało się?
Właśnie o taki efekt mi chodziło, dlatego w ostatniej chwili usunęłam kilka słów i dopisałam coś innego, żeby nie było tego za dużo. Bo wtedy na pewno nie byłoby takie tajemnicze ?
Dzięki ; )
Bogumił czemu Ty głupoty piszesz?
Wtedy będziesz się zastanawiać, dlaczego podałam tak dużo informacji, dlaczego nie pozwoliłam innym uruchomić wyobraźni. A większość osób na tym portalu ma ogromną, bardzo rozwiniętą wyobraźnię, wiem o tym. Dlatego chcę, żeby mogli to wykorzystać i pomyśleć.
Czasami chodzi o to, żeby stworzyć tajemniczą atmosferę, żeby inni mogli się zastanowić i poczuć klimat. Po co pisać coś, nad czym w ogóle nie trzeba myśleć, bo wszystko jest oczywiste?
Dużo teraz czytam i więcej piszę, muszę się przygotować. Szlifować talent pisarski (jeśli go posiadam), ja MUSZĘ napisać tę książkę, bo inaczej zwariuję.
Mam mnóstwo pomysłów na powieści, ale sama rozumiesz. To strasznie trudne : )
Ale ten pomysł jest dla mnie szczególnie ważny.
Wiedzą faktycznie, czy wiedzą w jego umyśle. Takie zawirowanie→ego.
Nic nie tłumacz. Tak lepiej! Bo każdy rozumie inaczej.→Pozdrawiam:)→5
Choć dla mnie w tym tekście jest ciut za mało powiedziane. To tak, moim zdaniem.
Pozdrawiam.
Zresztą wszystko niedługo się wyjaśni
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania