Kuzynie

Śmierć puka w drzwi mego sąsiada,

Chyba jego ręka ją tutaj przyciągnęła.

Kuzynie dlaczego wołasz jej imię?

 

Dziewczyna wyrwała kawałek twego serca,

Proszę nie podnoś stali, którą sam już widziałem.

Otwórz swe ślepe oczy i ujrzyj ten świat!

 

Widziałem ciemność, która Ciebie zaprowadziła nad przepaść,

Ty wykonałeś jeden krok dalej i znalazłeś się na dnie.

Proszę wstań i walcz!

 

Samotność stoi wraz z Tobą, a nikt nie chce jej przegnać,

Ból masz wypisany w swych smutnych oczach.

Nie zostawiaj jeszcze nas!

 

Pragnę wyciągnąć dłoń, której nikt nie podał mi,

Zrozum świat, który rani i nie poddawaj się.

Bez Ciebie nie będzie nas...

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania