Labirynt

Prosta droga zamienia się w labirynt. Trzymając się prawej strony nie znajduję wyjścia.

Jestem zamknięty w swoim więzieniu. Kolejny błąd stawia setną ścianę.

Każdy kierunek prowadzi w zaułek. Kiedy odnajdę jego koniec?

 

Zadaję sobie setki tysięcy pytań. Jedną odpowiedź odnajduję w śnie.

Jestem jeszcze tutaj potrzebny? Moje odbicie w lustrze powoli zanika.

Oczy nie są odbiciem duszy. Jak ateista może ją posiadać?

 

Ciągle okłamuję tylko siebie. Te kłamstwa już mnie nie chronią.

Zamieniłem się w cień. Nie chcę już dłużej siedzieć w tym kącie.

Świat zamienia powoli się w klatkę. Ta ciemność przytłacza mnie.

Następne częściLabirynt

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania