Łania

Łani los już przesądzony dawno

Tak być musi powiedziano

Jednak nie to najsmutniejsze

Ludzkie plemię gorsze jeszcze

Krzywdzi pali i morduje

Żadnej okazji nie podaruje

Dla swych żądz zdradliwych

Wysyła bezdusznych myśliwych

Nie rozumieją przecież ludzie

Zwierzę też ma w ranach czucie

Niewinne istoty przyjazne giną

By ludzki świat się rozwinął

Ludzkie myśli krążą nisko

Dla pieniędzy zrobią wszystko

Sprawiedliwość nie istnieje

Spustoszenie wszędzie sieje

Czy to lesie czy w oceanie

Ludzka noga i tak postanie

Co natura jest tu winna

Dla człowieka skurwysyna

Zniszczy wszystko i splądruje

I sam siebie zniszczyć próbuje

Gdy natura górowała

Człowieka nie tykała

Człowiek władzy w rękach dostał

I niedosyt później został

Pisane wspólnie z chłopakiem...