podwielką - oddzielnie
Dwiema, a nie dwoma
Cenną - raczej ceny
Większością - większość
Trochę dziwi mnie reakcja bohatera, najpierw "co on sobie myśli?" a potem nagle się godzi.
Gdyby poprawić te przecinki, uważać na myślniki i inne takie pierdoły może by coś z tego wyszło.
Sama akcja nie jest najgorsza, nie znamy jeszcze związku Emila z dziewczyną, nie wiemy o co dokładnie chodzi, wprowadza to lekkie uczucie oczekiwania na resztę.
Dziwi mnie tylko tytuł, bo skoro las samobójców, to chyba ludzie powinni sami tam ze sobą kończyć, a tutaj mamy "rozerwanie przez duchy". No chyba, że chodzi o jakieś rozerwanie mentalne, po którym człowiek wpada w taki stan, iż pragnie się zabić, ale chyba nie o to chodziło.
"Nagle brama się sama otworzyła, a ja przez nią wszedłem, następnie otworzyłem drzwi." - zobacz, jak to zdanie leży i kwiczy. Jest bardzo nienaturalne, sztuczne, błędne. Może coś w stylu "Gdy brama się otworzyła, wszedłem na posesję i zacząłem iść w kierunku drzwi".
"Już od samego progu zobaczyłem Emila z dwoma dziwkami, które były w samej koronkowej bieliźnie. Emil jest największym mafiosem w całym kraju," - tutaj pomieszały Ci się czasy. Piszesz w przeszłym, a nagle cyk, czasownik JEST.
"- Cóż dziękuje...- powiedziałem, otrzymując kopertę." - tutaj na przykład po "cóż" powinien być przecinek, a dziękuję powinno mieć Ę.
Historia zapowiada się ciekawie, ale jak już mówiłam, bardziej się do niej przykładaj.
Komentarze (5)
Dwiema, a nie dwoma
Cenną - raczej ceny
Większością - większość
Trochę dziwi mnie reakcja bohatera, najpierw "co on sobie myśli?" a potem nagle się godzi.
Gdyby poprawić te przecinki, uważać na myślniki i inne takie pierdoły może by coś z tego wyszło.
Sama akcja nie jest najgorsza, nie znamy jeszcze związku Emila z dziewczyną, nie wiemy o co dokładnie chodzi, wprowadza to lekkie uczucie oczekiwania na resztę.
Dziwi mnie tylko tytuł, bo skoro las samobójców, to chyba ludzie powinni sami tam ze sobą kończyć, a tutaj mamy "rozerwanie przez duchy". No chyba, że chodzi o jakieś rozerwanie mentalne, po którym człowiek wpada w taki stan, iż pragnie się zabić, ale chyba nie o to chodziło.
Jak na razie, 3 ode mnie, na zachętę
"Już od samego progu zobaczyłem Emila z dwoma dziwkami, które były w samej koronkowej bieliźnie. Emil jest największym mafiosem w całym kraju," - tutaj pomieszały Ci się czasy. Piszesz w przeszłym, a nagle cyk, czasownik JEST.
"- Cóż dziękuje...- powiedziałem, otrzymując kopertę." - tutaj na przykład po "cóż" powinien być przecinek, a dziękuję powinno mieć Ę.
Historia zapowiada się ciekawie, ale jak już mówiłam, bardziej się do niej przykładaj.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania