lbnr 34 sprawiedliwa kara "Dylematy"

Czymże na tym świecie kara sprawiedliwa,

któż ma prawo karać, wedle niby czego?

Wszelkie przecież prawa, których się używa

w każdej z epok król snuł i wataha jego.

 

Pierwszy niby kodeks od Boga nam dany,

inny Hammurabi wymyślił okrutny,

ileż razy z czasem był poprzerabiany,

by się nie wychylał człowiek rezolutny.

 

Trzeba ślepo wierzyć no i bać się kary -

każda inność bowiem źle jest postrzegana,

z drugiej jednak strony człek bez grama wiary,

może zbudzić bestię, co jest nim schowana.

 

Jak ukarać kogoś, kto jest gwałcicielem,

czy także go zgwałcić, czy odebrać życie?

czy po takiej zemście z rodziną w kościele

można czuć się dobrze w pierś się bijąc skrycie.

 

Czy też za morderstwo trzeba zamordować,

patrząc w twarz ofierze, która była katem,

czy ból oraz rozpacz w duszy swojej schować,

i pozwolić sądom karać prawa batem.

 

A gdy sąd przekupny wypuści mordercę,

gdy za garść srebrników marny adwokacik

przekonując ławę - nóż ci wbije w serce,

czy zabić ich obu i duszę zatracić?

 

Czymże sprawiedliwość wśród jej mrocznej strony,

kiedy biedny człowiek jedzenie ukradnie,

gdy zdesperowany, biedą pognębiony,

chciał je zanieść dzieciom - karać go przykładnie?

 

Jeden kradnie bułkę, drugi samochody,

prawo jest jednakie - to i to przestępstwem,

kto ustala kary? czy policjant młody,

robiąc statystyki wykaże się męstwem?

 

Czy wypuścić może ze swych rąk biedaka,

czy kajdanki wyjmie, bojąc się bandyty?

Jaka w nas jest dusza - sprawiedliwość taka

nic o tym nie mówi w kamieniu wyryty...

 

dekalog czytany okiem hipokryty.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (15)

  • Nelro 24.09.2017
    Biedak za kradziez powinien byc ukarany jak bogaty. Rowno traktujemy wystepki ludzi . Jesli chce zjesc moze zebrac. Nikomu zebraniem nie robi ubytku.
  • riggs 24.09.2017
    Zauważ przyjacielu, że większość żebraków to cwaniaki. Ciężko niektórym upodlonym życiem upodlić się jeszcze bardziej.
  • Nelro 24.09.2017
    Niech wiec kradna masz racje ;)
  • riggs 24.09.2017
    W Niemczech najniższa krajowa to 8 eur/godz. czyli ok 32zł. U nas 13. Kto jest złodziejem? Pomyśl gdzie żyjesz zanim znowu coś napiszesz
  • Autor 24.09.2017
    Wiec okradajcie mnie bo zarabiam 45 zl na godzine w Holandii.
  • Autor 24.09.2017
    Neuro
  • Pasja 24.09.2017
    Tak to są odwieczne pytania, na które nie znajdujemy odpowiedzi. Być i mieć, czy mieć i być. Ktoś powie, to ze ja pracuję i dobrze zarabiam to ktoś ma to wziąć. Ktoś inny nie pracuje i bierze i ma więcej niż ja. Kradzież to nie tylko zabranie komuś jego rzeczy, kradzież to coś więcej. Patrzymy komuś na ręce, a sami mamy brudne. Topimy zło, a sami je popełniamy. Bo może się uda. Cóż nikt nie jest święty, ale są granice. Ale nigdy nie będą one równe dla wszystkich, bo Temida jest ślepa. Pozdrawiam świetny tekst. 5)
  • Pasja 24.09.2017
    Tępimy*
  • Canulas 24.09.2017
    Napisane niezwykle obrazowo, lecz temat podany nieco kontrowersyjnie.
    Dużo stawianych pytań, wielkie pole pod ich interpretacje, pod "zastanowienie się nad..."
    Podoba mi się od strony zapisu, nie mam siły na tak dokładną atomizację temstu, by się ustosunkować do tych pytań.
    Ciekawe, że do przestępstwa tz. "Ciezkiego" łatwiej mi się do ewentualnej kary ustosunkować niż do tych "Lżejszych".
  • Co mnie uderza najbardziej w twoim tekście to to, że Temida nie może, nie powinna być ślepa. Kradzież kradzieży nie równa. Kiedy kradnie ktoś obdarzony zaufaniem społecznym po to aby napełniać sobie kolejne worki złotem, jak to się ma do matki czy ojca, który kradnie chleb, lub coś za co go kupi by ratować rodzinę od śmierci głodowej. "dekalog czytany okiem hipokryty" będzie najbardziej niesprawiedliwym prawem jakie kiedykolwiek istniało. 5
  • riggs 24.09.2017
    Drogi Neurotyku. Żyjemy w kraju w którym ceny są europejskie a zarobki niekoniecznie. Najniższa krajowa urąga Konstytucji, w której istnieje zapis że każdy ma prawo do pracy i godnej za nią zapłaty. Największymi złodziejami są instytucje państwowe , Ale ich prawo nie dotyczy. Wiersz jest pytaniem na które Każdy ma inną odpowiedź. Moim zdaniem takie coś jak sprawiedliwa kara nie istnieje
  • Dekaos Dondi 24.09.2017
    Masz racje riggs. Na tym świecie, sprawiedliwa kara nie istnieje, bo nie ma Wielkiego Obiektywa.
    Można by dużo pisać. Mądry tekst - ze względu na pytania. Tak samo gdyby pytać - co to jest- świadomość - szczęście -normalność -czas
    itp...A poza tym to, co dla jednego jest karą to dla drugiego - niekoniecznie. Przestaje zanudzać. Daje z przekonaniem *****
  • Neurotyk 28.09.2017
    Biedak za kradziez powinien byc ukarany jak bogaty. Rowno traktujemy wystepki ludzi . Jesli chce zjesc moze zebrac. Nikomu zebraniem nie robi ubytku.

    Wiec okradajcie mnie bo zarabiam 45 zl na godzine w Holandii.


    Jeszcze raz, Riggs.

    Oto moje podsumowanie twoich przemyśleń na temat kradzieży. Teraz już najzupełniej oficjalnie.
  • riggs 29.09.2017
    Neurotyk - Chwalisz się czy żalisz? Miałem już nie odpowiadać na Twoje teksty, ale ponieważ "oficjalnie" się wypowiedziałeś pod moim tekstem, równie oficjalnie napiszę Ci, że Twoje ostentacyjnie głoszone 45 zł w Holandii byłoby może kozactwem w Polsce, ale tam to tylko 10 euro na godzinę dla Polaczka. Ja zarabiam więcej tutaj sam - wspólnik mnie okradał po 15 latach "przyjaźni" - płacąc zus, podatek,vat bez kombinowania, mając średnio 3 dni w tygodniu wolne. Holender zarabia 2 - 3 razy tyle i cieszy się, że znalazł tanią siłę roboczą i o ile masz umowę prawisz tu o złodziejstwie sam będąc okradany. No cóż, żeby w Polsce coś zarobić trzeba coś umieć. Poza tym przykładasz się do zubożenia krajowego budżetu, odprowadzając lub nie składki w Kraju Tulipanów. Emeryturkę, zaś będziesz pragnął pobierać polską.
    Reasumując - miałem Cię za człowieka ( sugerując się utworami ) wysokich lotów, o otwartym umyśle, natomiast OFICJALNIE okazałeś się prosty jak konstrukcja cepa. Do tego jesteś zgorzkniałym, skarżącym się do admina typem, z fochami rozpaskudzonego bachora.
    I tak z podziwu i sympatii, przeszedłem do poziomu obrzydzenia i zniesmaczenia.
    Daruj sobie jakiekolwiek pisanie do mnie, bo mam w dupie co myślisz - o ile myślisz w ogóle.
    Poskarż się adminowi, rozpłacz, cokolwiek, ale daruj sobie komentarze, bo z ludźmi Twojego pokroju się nie zadaję w realu.
    Życzę pięknego pisania, wydania tomiku - bo będzie czytany, ale ode mnie trzy ch... w bok, proszę uprzejmie.

    Do wartościowych ludzi napisałem, więcej w weekend za tydzień, ponieważ dużo u mnie obecnie się zmienia i rzecz pewna przesunęła się z wczoraj na przyszły piątek.
  • Zapraszamy na Forum do zagłosowania na najlepszy wiersz zgłoszony do LBnR już po raz 34.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania