.

.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (23)

  • betti 27.08.2018
    głosy połamały gałęzie na drodze - na drodze rosną drzewa?

    by wyjrzał poza horyzont - kto by wyjrzał?

    gdzie koszmary uwiły swe gniazda - tutaj ładnie



    oniemiały stanął - kto stanął?

    wśród krzyków rozciągniętych

    ponad niebem

    ręką sięgając ku ziemi - tu mi się nie podoba, zbyt trywialnie



    ptaki łamią skrzydła wirując w samotnościach - z połamanymi skrzydłami nie da się wirować czyli umierają w samotności
  • betti 27.08.2018
    Poza tym te głosy, które łamią gałęzie... dziwnie to brzmi.
  • Justyska 27.08.2018
    Hej betti, Głosy są tu według mojego myślenie kluczowe i muszą zostać. A dalej co do drogi to może za duży skrót myślowy, ale skoro są gałęzie na drodze to wydaje się logiczne że chodzi i drogę w lesie, ale dalej nie tłumacze metafory, bo to bez sensu...
    a kto? no człowiek...
    a końcówkę zmieniałam chyba 3 razy, zmienię chyba szyk jeszcze ostatni raz

    Dzięki za wizytę, opinię i pozdrawiam
  • betti 27.08.2018
    Justyska jak chcesz, ale te głosy brzmią fatalnie, poza tym drzewa rosną przy drodze.

    głosy połamały gałęzie na drodze
    by wyjrzał poza horyzont - dla mnie sieczka, nic z tego nie wynika, tak się nie stosuje metafory.
  • Justyska 27.08.2018
    betti rozumiem, może średnio wyszło, ale tak sobie myślę, że są różne drogi i niektóre prowadza przez gąszcz... a głosy... bez głosów wg mnie jest bez sensu. Spróbuj potraktować je jako klucz. Może brzmi kiepsko, ale tym razem będę uparta:)
    Niemniej dziękuję za opinię. Szanuję.
  • betti 27.08.2018
    A jak inaczej nazwałabyś te głosy, jak inaczej nazwać można wewnętrzną walkę z koszmarami? Dlaczego nazwałaś to głosem mając tak dużo do wyboru? Poza tym wiersz bez podmiotu lirycznego, zawsze będzie nijaki, nie ma tak, że on sobie gdzieś tam błąka się w domyśle. To już nie pierwszy raz, gdzie stosujesz coś takiego. Nie do przyjęcia. Każdy Ci to napisze.
  • Justyska 27.08.2018
    betti No to zapamiętam na przyszłość.
  • betti 27.08.2018
    Justyska sorry, że się czepiam, ale widzę u Ciebie dużo. Nie chcę, żebyś poszła w złą stronę, mam nadzieję, że to rozumiesz.
  • Justyska 27.08.2018
    betti ale ja nie mam Ci nic za złe, patrzysz krytycznie to dobrze, a ja piszę jak czuję. inaczej nie umiem. Moje wiersze to tylko intuicja, bez wiedzy. Taka prawda.
  • betti 27.08.2018
    Justyska to pozwól sobie pomóc. Możesz pisać bardzo dobrze, bo masz potencjał, pytanie tylko czy chcesz?
  • Justyska 27.08.2018
    betti chce, ale piszę pomiędzy zmianami pieluch, kotletami mielonymi, pracą itp. Teraz np stoję przy kompie żeby Ci odpisać, bo nie mam czasu usiąść:)
  • betti 27.08.2018
    Justyska to jak chcesz, to posłuchaj moich rad, piszę od serca, bo naprawdę chcę Ci pomóc. Zacznij od prostych tekstów, nazywaj je po imieniu, pokaże Ci jak wplatać w nie metafory... później będziesz się tym bawić...
  • Justyska 27.08.2018
    spoko betti dzięki, zobaczymy jak to bydzie:)
  • Dekaos Dondi 27.08.2018
    O kurczę. Ile różnych interpretacji. Ty to potrafisz!
    "głosy połamały gałęzie na drodze''( życia?) - wewnętrzne głosy→połamały, żeby mógł ''przejść'' , czy żeby nie mógł?
    ''by wyjrzał poza horyzont'' - poza siebie? by lepiej zrozumieć?
    ''gdzie koszmary uwiły gniazda" - jeżeli przyjąć, że w ostatnim wersie, ptaki są ''koszmarami'' to nie łamią te swoje skrzydełka, bo czasami samotność potrzebna, by się zatrzymać i pomyśleć o życiu.
    Część środkowa→Czasami sięgamy do ''nieba'' po rozwiązanie, a ono jest, tu i teraz, przy nas, tylko nie widzimy, wystarczy ''sięgnąć ręką''
    Ostatni wers→chyba najbardziej mi podszedł. Do dobra. Wystarczy. Namieszałem.
  • Dekaos Dondi 27.08.2018
    ...to niech łamią te...
  • Dekaos Dondi 27.08.2018
    Może za szybko napisałem komentarz?
  • Justyska 27.08.2018
    Dzięki Dekaosie. geneza powstania jest dość smutna. Myślałam o zamieszczeniu dedykacji, ale jakoś odeszłam od tego pomysłu. Dziękuję, za podzielenie się pomysłami na interpretacje.
    Pozdrówka!
  • Dekaos Dondi 27.08.2018
    Sorry.Teraz inaczej patrzę na Twój tekst.
    Piszę, bo to mi sprawia radość...jeszcze. Ale niestety...to nie jedyny powód. Jak jeszcze długo...nie wiem?
  • Justyska 27.08.2018
    Nie rozumiem chyba. Można jaśniej?
  • Justyska 27.08.2018
    Dekaos gapię się w Twój koment i zaczynam się bać...
  • betti 27.08.2018
    Teraz przeczytałam komentarze DD i też zaczynam czuć się nieswojo... DD co się dzieje?
  • Pan Buczybór 27.08.2018
    heh, spoko. podczas głosowania będzie ciekawie
  • Justyska 27.08.2018
    Nie no mam nadzieję ze ktoś napiszę... jeszcze jest dużo czasu

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania