Poprzednie części: LBnR 70 Lincz
LBnR 75 – Pamięć
hamak łaskotał przez dziury
trawę zieleńszą niż teraz
ja miałam płowe kucyki
ty kubek z fasolą
łzy poranka opadły
na żółte kwiaty ogórka
rzucając wyzwanie do biegu
słomianemu kapeluszowi
dzisiaj koronka czapeczki
blednie na fotografii
tylko uszy przewiane
ciągle tak samo tęsknią
za światłem zgaszonym
zbyt wcześnie
Komentarze (14)
Literkowa pozdrawia i życzy dobrej zabawy
Choć liryki oceniać zbytnio nie umiem, to przyznam szczerze, że ten mi się bardzo podoba :D
Pozdrawiam ciepło
Moim zdaniem jeden z lepszych jeśli nie „naj” z wierszy tej bitwy, które dotychczas przeczytałem.
Na pewno będą ode mnie punkty...
Pozdrawiam!
Czytamy, komentowania i wybieramy najlepszy. Tworzymy własne podium: 3 - 2 - 1 plus uzasadniamy.
Literkowa pozdrawia
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania