LBnR 76 - Modlitwa sierpniowa

obudź mnie gdy już odejdę

Boże

nie mam siły

twój lud mnie paraliżuje

tak trudno zaczerpnąć powietrza...

 

chcę wierzyć że potrafię

ale wiara nie zastąpi czynów

nie wzniosę się

nie dotknę majestatu

 

w sierpniowy wieczór

zbliż się

skrusz granicę nieba

weź mnie do siebie

przed oblicze M.

w ramiona matki

zawsze oddanej

proszę

Średnia ocena: 4.2  Głosów: 13

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (20)

  • Brawo! Witamy w Bitwie i wygranej życzymy.
    Pozdrawia Literkowa
  • Johnny2x4 20.08.2020
    Tyle emocji, co nic. Generalnie, jestem na nie.
  • Pan Buczybór 20.08.2020
    Ok. Dziękuję za opinię
  • Pasja 20.08.2020
    Bardzo refleksyjne słowa. Skierowane prośby do Matki mają osobiste znaczenie.
    Bardzo na tak.
    Pozdrawiam
  • Pan Buczybór 21.08.2020
    Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam również
  • Angela 20.08.2020
    Są emocje, odrobina strachu i jakaś nieśmiała nadzieja. Podoba mi się.
  • Pan Buczybór 21.08.2020
    Fajno, że się podoba. Dzięki za komenta
  • Onyx 20.08.2020
    Bardzo ładny, delikatny i z emocjami wiersz. Jestem na tak.
  • Pan Buczybór 21.08.2020
    To fajno, że na tak. Dzięki za komentarz
  • laura123 21.08.2020
    Pierwszy wers jako tytuł, bo dobry. ''twój lud'' - brzmi jakby peelowi do tego ludu było daleko, a jednak modlitwa. Trochę to dziwne.
  • Pan Buczybór 21.08.2020
    No, częściowo pewnie mu daleko. W końcu w każdym "ludzie" nie brakuje złych ludzi, a od losu zależy na ilu takich się trafi, a na ilu tych lepszych. Dzięki za komentarz
  • piliery 21.08.2020
    Piękna modlitwa. Ciary mi aż po plecach poszły acz podzielam obawę Laury. Przed Bogiem zawsze warto się zapytać; czy jestem lepszy? Może ale zawsze jestem częścią tego ludu. Jest w tym wierszu-modlitwie jednak równowaga: "wiara nie zastąpi czynów". Cień który dostrzegam jest bardzo ludzki. Zwątpienie które jest się w stanie przełamać. Jeszcze raz: piękne.
  • Pan Buczybór 22.08.2020
    O, dziękuję za pozytywną opinię. Pozdrawiam
  • Bożena Joanna 23.08.2020
    Człowiek zagubiony w świecie, nie utożsamiający się ze społeczeństwem, modli się do Boga w tęsknocie za matką, która nigdy nie opuści swojego dziecka. Dużo smutku i nadziei w Matce.
  • Format 24.08.2020
    Tęsknota.
    Wątpliwości.
    Nadzieja...
    i wiecej
    Spory wachlarz uczuć.
  • Szpilka 24.08.2020
    "chcę wierzyć że potrafię
    ale wiara nie zastąpi czynów
    nie wzniosę się
    nie dotknę majestatu"

    Ładne i celne, wiersz modlitwa, trudny temat, piątak za odwagę ?
  • Rozpoczynamy głosowanie, które potrwa do 30 sierpnia / niedziela/godz. 23:59
    Zapraszamy Autora do czytania wierszy, komentowania i zagłosowania na najlepszy:
    https://www.opowi.pl/forum/glosowanie-literkowa-bitwa-na-rymy-bez-w478/
    Plus krótkie uzasadnienie – dlaczego tak uważamy?
    Literkowa pozdrawia
  • Pan Buczybór 24.08.2020
    Dzięki wielkie za wszystkie komentarze
  • Tylko do północy otwarte głosowanie na najlepszy wiersz. Zapraszamy Autora.
  • Tina12 30.08.2020
    Przepełniona przeróżnymi emocjami modlitwa zagubionego w okrutnym świecie człowieka.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania