.

 

Średnia ocena: 3.6  Głosów: 16

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (54)

  • zygula 28.08.2018
    czuję, że trochę to zbyt oczywiste.
  • betti 28.08.2018
    ale co jest dla Cienie takie oczywiste, konkrety poproszę, jeżeli to nie problem oczywiście.
  • zygula 28.08.2018
    betti
    "teraz dusi we własnym gniewie



    przecież jest tylko mój

    powinien liczyć się z opinią

    że nie jest pępkiem świata



    jeżeli nie odpuści

    wyrzucę go poza samotność"
  • betti 28.08.2018
    zygula przytoczyłaś fragment, nie potrafisz odnieść się do niego własnymi słowami?
  • zygula 28.08.2018
    pstryczek w nosek, przepraszam
  • betti 28.08.2018
    zygula pokaż pazurki, nie wstydź się...
  • betti 28.08.2018
    Ciebie - korekta
  • Keraj 28.08.2018
    Niektóre rzeczy lepiej przemilczeć, gniew nie jest dobrym rozwiązaniem, a kiedyś i tak nas ktoś z tego wszystkiego rozliczy. 5
  • Buziak 29.08.2018
    Ten wiersz jest dla mnie trudniejszy, dzisiaj czytałam go kilka dobrych razy. Przemawia do mnie metafora sumienia, które możemy uciszać, a ono i tak będzie wracać. Mam słabość do wierszy, które wymagają od nas głębszej zadumy, 5. Perełki w szarej rzeczywistości.
  • Druga i trzecia zwrotka moim zdaniem są zbędne, niepotrzebne dopowiedzenie, ale za to pierwsza bardzo dobra.
    Pzdr
  • betti 29.08.2018
    Jarek, dzięki za wizytę.

    Buziak, piękne jet to że potrafisz się zagłębiać, że zadajesz sobie trud,,, dziękuję.


    Maurycy dziękuję, ale bez nich, to byłby groch z kapistą...


    Pozdrawiam.
  • Justyska 29.08.2018
    Tak po mojemu to wewnętrznym wrogiem jest tu strach. Podoba mi się, chociaż jakoś tą druga zwrotkę, źle się czyta, ale wiesz to tylko moje zdanie, nie mam ku temu żadnych argumentów prócz intuicji:) Miło widzieć Cię w bitwie. Swój utwór wycofałam, ale może jeszcze coś spłodzę.
    Pozdrawiam serdecznie!
  • betti 29.08.2018
    Ta druga jest umyślnie, bo to ona tak naprawdę dużo wyjaśnia... sama nie wiem czemu wlazłam do bitwy, temat mi się spodobał i tak zajrzałam w siebie...
  • jolka_ka 29.08.2018
    Zgadzam się z kolegą wyżej. Pierwsza zwrotka bardzo na tak. Ode mnie pięć gwiazdek.
  • betti 29.08.2018
    Pewnie też myślisz, że chodzi o strach,,, ale nie. Niemniej dzięki za komentarz.
  • jolka_ka 30.08.2018
    betti Szczerze mówiąc, nie interpretowałam tego, bo poezja to dla mnie czarna magia. :X
  • Enchanteuse 30.08.2018
    Piękne.
    Nie wiem dlaczego, ale to "zamknięcie" kojarzy mi się ze słoikiem. Mało powietrza, brak możliwości złapania głębszego oddechu.
    Słowa nabrzmiałe gniewem, jego słowa? On ubiera podmiot liryczny w nie, wpycha go tam, tak to widzę. Podmiot w końcu domaga się, by przestał. Krzyk wyrazem jego rozpaczy.

    "jeżeli nie odpuści/ wyrzucę go poza samotność"
    to jest ładne. Widzę to tak, że podmiot skazuje jego na towarzystwo. Kogo, czego? Albo, po prostu, skazuje na samotność przez wielkie "S".
    To drugie przekombinowane, ale ciężko mi zobaczyć inne rozwiązanie.

    "Niech zdycha/rozdarty na dwoje"

    Też perełka. Tylko dlaczego rozdarty?
    Hmm, tu być może chodzi o to, że... dobra, nie zgadnę, póki nie odkryję kim jest "on".

    Wewnętrzny wróg, czyli ktoś w środku. Kurczę, jak dla mnie (może za długo siedzę w tych klimatach, to pewnie przez to), to tym wrogiem jest jakiś rodzaj anioła stróża. Wyobrażam to sobie tak: staje się sumieniem, mówi do podmiotu: jesteś taki/taka.
    Podmiot w końcu ucisza go. Potem anioł się wścieka, i jego gniew staje się cierpieniem tego, który go nosi.

    Nie jest pępkiem świata i jest tylko podmiotu. Znaczy, powinien się dostosować do odczuć podmiotu i go nie oceniać.
    I teraz, wyrzucenie go poza samotność... może skazanie na pobratymców, ale jednocześnie wykluczenie z tej symbiozy z człowiekiem.

    Rozdarcie na pół świadczy o tym, że z jednej strony chce zostać, zależy mu, a z drugiej jest toksyczny dla tego, z kim ma więź.

    Tylko tak mogę to odczytać, żeby ujrzeć sens. Ech, co tu dużo mówić, interpretacje są strasznie trudne.
    Brawo za wiersz.

    (*****)
  • betti 30.08.2018
    Piękna interpretacja, zadałaś sobie trud zajrzenia bardzo głęboko i bardzo Ci za to dziękuję.

    Pozdrawiam.
  • Szudracz 30.08.2018
    Zły podałaś link. Wchodzi się na główną, zamiast tutaj.
    Nie wiem kto znalazł. Czy to może być druga osoba? Kłuć mi się interpretacja u Ciebie. Nie będę wymyślać na siłę.
  • Nachszon 31.08.2018
    A to jest git. Mała zwięzła forma w sposób inteligentny obejmująca napięcie emocjonalne. To akurat podoba mi się, bo podoba się mojej duszy, a tej nigdy się nie sprzeniewierzam.
  • betti 31.08.2018
    A to żeś pojechał... przecież ja zawsze małe, zwięzłe formy...
  • Nachszon 31.08.2018
    betti Pisałem o formie, nie o treści czyli o tym, co się widzi, kiedy odejdzie się na tyle daleko, aby nie rozróżnić literek. Czyli o formie w jej najprostszej definicji: forma jest kształtem. Wówczas wiersz przybiera kształt klocków lego, które są i inteligentne (w dziedzinie robotyki robią z nich niesamowite rzeczy) i niosą napięcie emocjonalne, bo sprawiają dużo frajdy nie tylko dzieciom. Jeżeli podejdzie się bliżej, tak aby rozróżnić kształt literek wiersz okazuje się taki jak wszystkie Twoje: pospolity i infantylny. Sorry, nie zrozumieliśmy się, pisałem tylko o formie w jej najprostszej definicji, czyli o kształcie fizycznym Zresztą to nie Twoja zasługa - kształt wyszedł przypadkowo, poza tym wszystko jest podobne do klocków lego:)
  • betti 31.08.2018
    Nachszon gubisz się.. ale ja to lubię. Nic mnie tak nie śmieszy jak takie ''mądrości''.

    Daj jakiś swój wiersz, pobawimy się...
  • Nachszon 02.09.2018
    Z takim poziomem umysłowym to się Andrzej możesz pobawić swoim fiutem, a nie jakimkolwiek tworem intelektualnym, a już na pewno nie moim. Dobra, dosyć tej ciuciubabki głupi pajacu.
    1) Nie reagujesz na negatywne komentarze, bo doskonale wiesz, że Twoje wiersze są gówniane i nie muszą mieć jakiejkolwiek jakości, bowiem głównym i jedynym celem twojego pobytu tutaj jest hejt.
    2) Grasz kobietę miękki fiucie i duża część juzerów, chociaż wie, że jesteś miękkim fiutem, a nie cipą podejmuje te grę i traktuje cię tak jak chcesz - jak kobietę. Ich sprawa.
    3) Posługujesz się pajacu co najmniej trzema kontami.
    4) Ostatecznym celem twoim szczylu jest zniechęcenie wartościowych użytkowników i zrobienia z opowi takiego samego gówna, jakim jest parę innych portali,z którymi współpracujesz.
    5) Jedynym sposobem na wyrugowanie takich mend jak ty miękki fiucie jest stuprocentowe ignorowanie wszelkiej twojej aktywności, do czego próbowałem i wprost, i nie wprost przekonać użytkowników.

    Niestety głupi pajacu punkt 5 jest moją porażką, więc nadal będziesz królem tego portalu, ale nie przez swoją siłę lecz przez słabość innych użytkowników.
  • betti 02.09.2018
    Nachszon Ciebie chyba Bóg opuścił... nie wiem już czy się śmiać czy płakać nad Tobą tzn. na tą Twoją inteligencją. Za nic nie mogę pojąć, czemu Ty we mnie chłopa widzisz i to jeszcze w trzech osobach...

    Wiem jednak, że zalazłam Ci za skórę i jak widać - mocno. Tylko że niewiele mnie to obchodzi. Napisałeś komentarz z duszy jakoby, niewiele mnie to ruszyło, więc chcesz jakoś zatrzeć wrażenie, można i tak, jednak mnie osobiście to śmieszy. Piszesz, że niewiele sobie robię z negatywnych komentarzy, po Tobie przykład, że z pozytywnych robię sobie tyle samo. MYŚLAŁEŚ, ŻE JAK MI POSŁODZISZ, TO PADNĘ Z WRAŻENIA? BARDZO ŚMIESZNE...
  • Nachszon 02.09.2018
    Czy Bóg mnie opuścił, nie wiem, ale oby nigdy się to nie stało. Ale nie opuściła mnie wiedza technologiczna, za którą płaci mi się niezłe pieniądze od kilkudziesięciu lat. Przejrzyj dokładnie swoje maile głupi pajacu.
  • betti 02.09.2018
    Nachszon wiedzę jakąś na pewno posiadasz, chociaż nie podoba mi się Twoja wolna od myślenia przestrzeń... Głupich, to sobie w rodzinie poszukaj... gdybym była głupia, to bym ci z ręki jadła... na szczęście potrafię odróżnić atrapy od ludzi.
  • Enchanteuse 02.09.2018
    Nachszon przepraszam bardzo, że się wtrącam, ale:
    Przekonywanie betti i przy okazji każdego, kto spojrzy na komentarze, że betti jest jakimś Andrzejem, jest dość hmm... śmieszne. Tak jak i wszystkie teorie spiskowe na tym portalu.
    Druga sprawa to wyzwiska. W takiej ilości i tak użyte kompromitują Cię.

    Ja nie czułabym się przekonana, gdybym była na etapie wyrabiania sobie zdania o Betti. Na szczęście to mam już wyrobione, i żadne komentarze innych juzerów mnie z tego tropu nie zwiodą.

    Tyle ode moi.
  • Gregor 02.09.2018
    Enchanteuse karaluszku jesteś bardzo przemądrzała
  • Enchanteuse 02.09.2018
    xD

    Dobra, nie dam się w to wciągnąć, karaluszku. Idę poczytać jakiś tekst. Bawcie się dobrze.
  • Gregor 02.09.2018
    Enchanteuse mały karaluszku baw się też dobrze
  • betti 02.09.2018
    Enchanteuse dzisiaj nie ma zabawy... nudy, ale niech się wyrabiają, może z czasem czegoś się nauczą... Dziękuję, za Twoją odwagę, co prawda pokazałaś Nachszonowi jaja, pewnie niedługo i Ciebie weźmie za faceta...
  • Enchanteuse 02.09.2018
    Gregor mam taki zamiar.
    Baj
  • Enchanteuse 02.09.2018
    betti oj, miałabym z tego niezłą bekę :)
    Szczególnie, że mam na avku swój ryjek.
  • Gregor 02.09.2018
    Enchanteuse nie masz czym się chwalić. Takie ryjek pospolity i niezbyt uroczy.
  • Gregor 02.09.2018
    Enchanteuse ja też
  • betti 02.09.2018
    Enchanteuse ja nie wiem czy to na pewno Twój... trzeba by zapytać Nachszona, on znawca... ha, ha, ha
  • Gregor 02.09.2018
    betti z tego ósmego piętra same klony zaatakowały opowi.
  • Enchanteuse 02.09.2018
    Gregor cóż, trudno. Nie musi Ci się podobać. Tu nie wybieg modelek.
    Przynajmniej jest MÓJ. Tymczasem żegnam już definitywnie.
  • betti 02.09.2018
    Enchanteuse weź się przejedź porządnie po tej nędznej kreaturze, wtedy da Ci spokój. To tchórz, który chowa się za innym nickiem, niż oficjalnie ma na portalu. Betinka już spalona, więc gregor jeszcze w użyciu...
  • Enchanteuse 02.09.2018
    betti szkoda mi energii. Wolę ją poświęcić na komentowanie Pięciuset mil. Niech i on po mnie jedzie, proszę bardzo. Czasy niedowartościowania siebie mam już na szczęście za sobą ;)
    Tobie też radzę nie dyskutować. Wdawanie się w gównoburze nigdy niczego dobrego nie przyniosło.
    Ale oczywiście, zrobisz jak chcesz.
  • betti 02.09.2018
    Enchanteuse nie chodzi, żeby się dowartościować... mnie śmieszy grzebanie w mrowisku.
  • betti 02.09.2018
    Nachszon przejrzałam swoje maile i szczerze mówiąc żadnych śmieci nie znalazłam, więc nie wiem o czym ty...
  • Aisak 02.09.2018
    O, kurczaki!!!
  • Gregor 02.09.2018
    betti karaluszku znowu podskakujesz?
  • Gregor 02.09.2018
    dobranoc babo chłopy
  • Aisak 02.09.2018
    Nachszon 27 min. temu
    Czy Bóg mnie opuścił, nie wiem, ale oby nigdy się to nie stało. Ale nie opuściła mnie wiedza technologiczna, za którą płaci mi się niezłe pieniądze od kilkudziesięciu lat. Przejrzyj dokładnie swoje maile głupi pajacu


    O, jakie maile chodzi?
    Pisaliście ze sobą maile?
    Ale się pokłóciliście?
    A, i dlatego ta wojenka...
  • betti 02.09.2018
    Tak, Aisak, Nachszon mnie kochał, teraz mu przeszło, bo poezji jego nie doceniam... tragedia.
  • Aisak 02.09.2018
    Rany, wszyscy cię kochali...
    To jakaś epidemia.


    Jedno jest pewne.
    Pan Gęś pisze lepiej od ciebie.
    Taka prawda. Pogódź się z tym.


    I ja też trochę lepiej xDDD
  • betti 02.09.2018
    Też tego nie rozumiem...

    Pan Gęś pisze lepiej od Ciebie, ale nie daj mu się zjeść, bo trzyma Ciebie na widelcu... Nie wierz w żadne słowo tego faceta.

    Aisak wiadomo, że Ty najlepszą grafomanię tutaj piszesz, nawet nie kwestionuję...
  • Aisak 02.09.2018
    Jejku, ludzie nie macie co robić?
    Kurde, niepotrzebnie znowu się wtrąciłam.
    To nie moja wojna.
    To moja sprawa.
    To wasza wojenka
    A moja zabawa.

    Narka ludzie.
    Piszcie wiersze, a nie jakieś głupoty.
  • Vasto Lorde 05.09.2018
    "aż do krzyku o milczenie" - czasem się zastanawiam jak proste połączenie dwóch oddalonych od siebie słów potrafi mnie zachwycić. Od tego momentu zaczęła się przygoda. Nie ukrywam że po pierwszym przeczytaniu pomyślałem " No takie, dobre. Dobre i tyle". Przeczytałem drugi raz, nie wiem dlaczego. I tutaj już wsiąkłem, przeczytałem trzeci raz i za każdym razem można ten wiersz inaczej zinterpretować. Najbardziej przypomina mi to dość prosty strach"
    "Znalazł mnie" - dopadł, znalazł, czyli cały czas był, tylko szukał. Bohater wie, że on będzie jednak chce się od niego uwolnić. Chce móc wydać z siebie krzyk, aby strach nie przejął kontroli. Mimo to on dusi go w gniewie, w szale. Strach należy tylko do bohatera, jest tylko jego, zdążył się z nim oswoić jednak pragnie innych emocji, gdyż strach nie jest tutaj pępkiem świata.
    "jeżeli nie odpuści
    wyrzucę go poza samotność " - i tutaj dobre podsumowanie uczuć bohatera. Wiemy jak wygląda samotność, jednak towarzyszą nam w dalszym ciągu emocje. Dla emocji jaką jest strach największą karą byłoby wyrzucenie go z jego świata. Wiersz jak dla mnie prosty i zarazem mocny. Jednak końcówka szczególnie "niech zdycha" troszkę psuje mi tutaj nastrój. Ale to tylko moja interpretacja więc, moje stwierdzenie. Na pewno wrócę po więcej :)
  • betti 05.09.2018
    Gdzieś już wyżej pisałam, że nie chodzi o strach, mnie przynajmniej nie chodziło, ale co czytelnik widzi, to jego i nic mi do tego.

    Dziękuję za komentarz.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania