LBnR21_Absurd - Przewidzenie
Czyż to możliwe, że gwiazda
uśmiecha się do mnie wieczorem?
A może to tylko zjawa,
zwykła lampa odbita zmrokiem.
Nade wszystko widzę Twój cień,
chociaż tak naprawdę nie żyjesz,
płomień ciała podbija dzień,
mój wielki scenariusz piszesz.
Dlaczego wciąż sobie wierzę?
Przecież to wielkie nieporozumienie!
Wiem, że do pomyłki należę
i udaję wielkie zrozpaczenie.
.
Komentarze (6)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania