LBnR_35 - Nie zamykaj mnie
Nie zamykaj mnie w klepsydrze
Gdzie jest tylko piach i czas
Który mknie jak czarny anioł
Który przemierza niebo
By patrzeć jak upadam!
Umarł król, niech żyje król!
Maksymy tej wykrzyczeć mi nie wypada
Bowiem dziś odbędzie się tradycyjna maskarada
A ty jeszcze mój, lecz jednak taki obcy
Bo czas oprawia nas w ramy
Pozostawiając nas na pastwę epok
W których bezmyślnie trwamy
Więc dziś jedną prośbę mam
Do Ciebie przeklęta klepsydro!
Byś uwolniła od tych ram
A ty epoko łez, magi i mesjanizmu
Słuchaj jak mówię do Ciebie!
Romantyźmie pozwól mi
Chociaż dziś sobą władać!
Bo nie mam siły już
Terenów po nim układać!
A gdybyś mógł mnie przenieść
W inne ramy
Bym obudziła się w modernizmie
Gdzie ludzie są tacy jak ja
Zakochani w zmian idei
Próbowałabym wtedy znaleźć metal lżejszy od powietrza
Jednak piach mnie zasypuje
I z krwią się miesza
Klepsydro matko nicości!
Klepsydro matko życia
Wybacz, lecz nigdy nie docenię
Epoki i mojej ramki
W którą mnie wstawiłaś
Bym stanęła ze światem w szranki
Komentarze (11)
Swoją drogą - ale frekwencja
Amba. We łbie pusto jak w słoiku po ogorkach
Gdzie jest tylko piach i czas'' - to jest świetne, rozwinięcie również, ale te linijki mi się najbardziej spodobały :) dam -5 :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania