Pokaż listęUkryj listę

Wiersz <*> Zapach Świtu

≈•≈•≈•≈•≈•≈•≈•≈•≈•≈•≈•≈•≈•≈

  

z zapachu łąki uplećmy ciszę

w warkocz co dzisiaj

serca oplata

tylko w milczeniu warto usłyszeć

woń naszych pragnień

czystych choć trudnych

 

łez i uśmiechów

w polnych kwiatach

 

 

choć papierowe są też marzenia

i płoną szybko

tam gdzieś w oddali

a zapach dymu zdławił pozmieniał

to przecież można

starać się zawsze

 

skazę kryształu

 

zapachem świtu

co lśni ocalić

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • kigja 14.08.2020
    Bardzo śkicznie na 5.
    Pozdrawiam
  • Dekaos Dondi 14.08.2020
    Kigja↔Dzięki:)→No nie wiem. Może na Bitwę, napiszę coś innego?↔Pozdrawiam:)
  • Pasja 14.08.2020
    Powiało klimatem letniego poranka. Zapach skoszonej trawy i zapach kwiatów. Pomiędzy tym wszystkim tęsknota za ocaleniem.
    Pozdrawiam
  • Dekaos Dondi 14.08.2020
    Pasjo→Dzięki:)↔Ale to jeno powtórka:)↔Pozdrawiam:)
  • Bożena Joanna 15.08.2020
    Ładne sformułowanie i bardzo poetyckie "skazę kryształu...ocalić". Zycie czyni nas twardymi, ale pozostaje tęsknota za czymś delikatnym i niewinnym. Dobre na "Bitwę". Serdecznie pozdrawiam!
  • Dekaos Dondi 15.08.2020
    Bożeno Joanno→Dzięki:)→To był wtedy tekst na Bitwę, ale zaś wrzuciłem inny:)↔Pozdrawiam:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania