lbrn 24 Świr codzienny
"Ludzie, ludzie zwariowałem"
pomieszałem duszę z ciałem
i w mieszanki tej ferworze
jest mi ciągle coraz gorzej.
Wy Świrusy, wy Wariaty
czy to wina mego Taty,
że mnie spłodził, mnie idiotę-
całe życie bzdury plotę.
Że są ludzie dobrzy jeszcze
i, że mnie przechodzą dreszcze
gdy muzyki dobrej słucham,
gdy dmuchawce latem dmucham,
gdy na polu widzę krowę,
kiedy kupię spodnie nowe,
gdy pojadę na wakacje,
z żonką pójdę na kolację,
kiedy kupię nową płytę,
gdy mam myśli całkiem zryte,
że być chciałbym Jamesem Bondem,
choć nie bardzo z mym wyglądem,
kiedy wygram karaoke,
gdy raduję się widokiem
synka co cyferki umie-
choć nic więcej nie rozumie.
Tyle rzeczy nienormalnych,
dylematów stos moralnych-
to świrusa nie dotyczy-
swoja ścieżkę sam wytyczy...
Oglądając "Avatara"-
sprawdza się reguła stara-
świry z dobrą życia wolą
tym" normalnym" nie pozwolą
strącić świat w wir "normalności",
która zeżre go do kości-
wszyscy, którzy się wychylą
pozostaną tylko chwilą.
Tak by chciały mroczne cienie
panujące nad istnieniem,
ale my świrusów tłumy
w d... mamy ich rozumy
W d.... mamy interesy
nie istnieją dla nas kresy
ani zasad ni myślenia
dla uciechy ich istnienia.
My świrusy damy radę-
poradzimy sobie z jadem,
marzyciele, jajogłowi
walkę podjąć tą gotowi.
Czymże bowiem dziś jest świr-
ten co wkracza w życia wir,
bez koneksji i bez dziadków,
bez interesownych spadków...?
Nawet gdy nie damy rady
usuniemy się w Bieszczady-
tam w namiotach nasza siła-
zrodzi Ziemi- dzień- "Dzień Świra"!!!!
Komentarze (27)
Przekomarzam się ;) Pięknie było, Riggs. Życzę wygranej ;)
Wierszyk beztroski, lekki, taki nawet dziecinny, ale w pozytywnym sensie. Wypada dać tylko 5 ;)))
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania