.

 

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (42)

  • Margerita 17.07.2017
    pięć dodałam 33 i 34 część zapraszam
  • Ritha 17.07.2017
    Super Mar, a przeczytałaś?
  • Margerita 17.07.2017
    Ritha
    Tak zazdroszczę Ci że umiesz pisać dialogi
  • Ritha 17.07.2017
    Mar dzięki, zajrzę do Ciebie wieczorem na spokojnie :)
  • Margerita 17.07.2017
    Ritha
    Okej mam taki program ortografia.pl ale i tak okazuje się że interpunkcja leży
  • Ritha faktycznie masz lekkość pisania, którego tylko pozazdrościć. Pozdrawiam :)
  • Ritha 17.07.2017
    Dziękuję, miło czytać takie komentarze :)
  • Tanaris 17.07.2017
    Za krótkie! Ale dodajesz codziennie, także nie mam na co narzekać.
    Sprzedawanie majtek nie musi być przecież takie złe, od czegoś trzeba zacząć. :P I ten plakat, skąd ty bierzesz takie pomysły. Idealnie wkomponowane w całość. Miód i malina, 5 :D
  • Ritha 17.07.2017
    Łone same przychodzą, te pomysły. ;)
  • Ritha 17.07.2017
    Tanaris, jeden pomysł stąd:
    https://youtu.be/f_JkHbHWDVU

    ;)
  • Tanaris 18.07.2017
    Ritha To teraz rozumiem :D Grunt to kreatywność.
  • Freya 17.07.2017
    Ależ ci się nudzi w tej robocie. Powinien to przeczytać ten twój Boss, co go tera nie ma, uff. Pozdro. :)
  • Ritha 17.07.2017
    Był Boss dziś, zajrzaj sprawdzić jak tam i cieszył się, że nie nabroiłyśmy za bardzo pod jego nieobecność ;) A to to, to w połowie miałam wczoraj redi, a drugie pół dziś do obiadu machłam, a nie! :>
  • Freya 17.07.2017
    Ritha; to ten facet nie jest aż taki gupi i pilnuje "sklepiku". :)
  • Ritha 17.07.2017
    Freya jakby był, to by nie był Prezesem ;) Poza tym wie kogo zatrudniać, ha!:p
  • Freya 18.07.2017
    Ritha; tym słowem "prezes", to mnie rozbawiłaś, a elokwencja takich ludzi często sięga dna i no, wiem co mówię - kurde. ;)
  • Ritha 18.07.2017
    Freya mój szef jest spoczi, serio
  • KarolaKorman 18.07.2017
    Ja już w myślach zabiłam Luigiego, a ty go rozbawiłaś do łez :) Zaskoczyłaś mnie - mile :) Bardzo udana część, a i wspomnienie Bridget udane. Zostawiłam gwiazdeczki :)
  • Ritha 18.07.2017
    Dziękuję :)
  • RubyCrystal 18.07.2017
    Jak Karola, sądziłam, że zamiast sałatki, pokroisz mi Luigi'ego. To byłaby zbrodnia na czytelniku! :D Czekam na więcej i jakiegoś plot twista, który wyciągnie Alberta z odsiadki. Pozdrawiam i tradycyjnie 5 ode mnie.
  • Ritha 18.07.2017
    Ha, tak miałyście se pomyśleć właśnie, ne ne nene nee ;p ps. Dziękuję ;)
  • Niemampojecia96 24.07.2017
    Wiesz, podoba mi sie, ze Albert to nie jest taki koala. Zobaczymy, co odcygani niebawem, bo mam nadzieje, ze na dniach go wypuszcza, by mogl znow smialo naodcyganiac dalej.
  • Ritha 24.07.2017
    Spox, przyjdzie baba i przeszmugluje polismenowi na banię to i owo xd
  • Niemampojecia96 27.07.2017
    Ritha, ciesze sie, ze moje autorskie okreslonka robia Ci dobra robote. Po jednym dniu mam tak dosyc...mojej babce nie da sie NIC przeszmuglowac na leb. Jej uniwersum to jedno z najbardziej niezrozumialych, o jakie przyszlo mi sie otrzec. Xd
  • Ritha 27.07.2017
    Niemampojecia96 wez wykręć korki, tuż przed sułtanem czy innym telewizyjnym badziewiem, i delektuj się dantejskimi scenami xD
  • Niemampojecia96 27.07.2017
    Ritha, ja juz mam tak odkrecone swoje wlasne kurki teraz, ze korkow nie bede ruszala xddd.
  • Ritha 27.07.2017
    Niemampojecia96 XD ale jakby co - to radziłam:)
  • Canulas 16.09.2017
    - Ach! Dzień dobry. Signore Luigi, miło mi. Marina Rossi - kobieta (z wielkiej)

    Dalej mamy piękne nawiązanie do ShawkShank. Niezbyt przesadnie ukryte, ale fajnie, nienatarczywie wtrącone.

    Wkurwiła mnie ta para dziennikarzy. Jakby im się co stało, to by się nic nie stało. Ooo.

    Tu mamo jest miejsca, by się mądrzyć, to się nie mądrze.
  • Ritha 16.09.2017
    Tak ShawkShank nasunęło mi się na myśl, więc pomyślałam, w sumie czemu nie, Albert na pewno oglądał :D Oks, podążam za komentarzami i poprawiam literóweczki :) Ps. Marina Rossi! Zapomniałam o niej ostatnio... Mogę jej zrobić kuku jeśli chcesz :D
  • Canulas 16.09.2017
    Nie zniósłbym tej odpowiedzialności, jakby coś jej się stało, stało, stało, ało, ało, ało....
  • Ritha 16.09.2017
    Lot w przepaść z serpentyny, bądź przypadkowa, rykoszetowa kulka w czuprynę, zastanowię się... :>
  • Adam T 22.10.2017
    Jeśli go (Alberta) zamknął, będzie miał kalendarz ścienny w postaci ogromnego współwięźnia plus 12 "obrazów" jego wzwodów dziennie. Jeśli wieźniow będzie dwóch - "obrazów" po sześć.

    Scena z dziennikarzami bezcenna, Luigi jest fenomenalny i fenomenalnie włoski, zdecydowanie postać charakterystyczna.
    Albert lepiej niech nie spiewa w pudle "Like a virgin", o nie;))
    Ech, świetne i już.
    Pozdrawiam ;))
  • Ritha 22.10.2017
    "Jeśli go (Alberta) zamknął, będzie miał kalendarz ścienny w postaci ogromnego współwięźnia plus 12 "obrazów" jego wzwodów dziennie. Jeśli wieźniów będzie dwóch - "obrazów" po sześć." - ahahaha, cóż za pozbawiona różowej ułudy wizja. A nie stolik, herbatka i gra znudzonych więźniów w szachy? ;)

    "Albert lepiej niech nie spiewa w pudle "Like a virgin", o nie;))" XD umarłam, haha, masz rację.
    Luigi jest fenomenalnie włoski, to fakt, mam bzika na punkcie podrasowywania postaci. Lubię jak mają żywe, nie pastelowe, kolory :)

    Dziękuję Adamie za wszystkie opinie :) Pozdrawiam :)))
  • Okropny 30.10.2017
    Co robią ludzie w więzieniach? Mają plakat, pod którym skrobią w murze, gruz wynoszą w skarpetkach na spacerniak, a potem przez wydrążony tunel, kanały pełne szamba i bezkresne lasy uciekają hen przed siebie, aby rozpocząć nowe życie. Z tą różnicą, że to nie jest więzienie za górami, za lasami, tylko areszt komisariatu w środku miasta, a przez wydrążoną w ścianie dziurę, wpadłby zapewne wprost na komendanta pałaszującego popołudniową carbonarę.

    <3

    Poza tym, nie ma plakatu

    <3<3<3
  • Ritha 30.10.2017
    Dużo serduszków :>
  • Elorence 18.05.2018
    Luigi <3 Chociaż on myśli!
    A Alberto... no cóż, sam się wpakował w ten bajzel. Mógł milczeć.
  • Ritha 18.05.2018
    Luigi - lista lśniąca, ok ;)
  • Enchanteuse 02.08.2018
    Witaj.

    "Luigi otworzył drzwi i jedyne, co zobaczył to błysk flesza. "

    Przecinek przed "to".

    "Chcieliśmy zadać panu kilka pytań w związku z wydarzeniami ostatnich dni?"

    Znak zapytania tu nie pasuje. Zmusza bowiem czytelnika do "przeczytania w głowie" na bardzo wysokich częstotliwościach. A intonacyjnie nie jest to pytanie, tylko oznajmienie.
    No chyba że przekujesz to w prawdziwe pytanie: "czy moglibyśmy..." .
    Choć ta pierwsza opcja wydaje się być lepsza ze względu na usposobienie pani dziennikarki.

    " Z tą różnicą, że to nie jest więzienie za górami, za lasami, tylko areszt komisariatu w środku miasta, a przez wydrążoną w ścianie dziurę, wpadłby zapewne, wprost na komendanta pałaszującego popołudniową carbonarę. "

    Potraktowałaś "wpadłby zapewne" jako wtrącenie. Na moje amatorskie oko wtrąceniem to nie jest, a więc oba przecinki niepotrzebne.

    "..., a przez wydrążoną w ścianie dziurę wpadłby zapewne wprost na komendanta pałaszującego popołudniową carbonarę."

    To jedno ze zdań wchodzących w skład zdania złożonego. Słusznie postawiłaś przed nim przecinek, jednak "wpadłby" jest orzeczeniem, także tu przecinek nie ma racji bytu.


    Dobra, to by było na tyle. Przeczytane. Ciekawe jest to, że kryminał prowadzisz w bardzo żartobliwy sposób, prawie nie dając odczuć powagi rozgrywających się tam scen. Podoba mi się to, bo jest czymś innym niż to, czego oczekujemy od tego gatunku.

    No nic, to do zobaczenia pod następną częścią :)
  • Ritha 03.08.2018
    Witam!
    Obadałam wątpliwości i mam wątpliwość i ja :D Ale jedną, malutką.

    „Luigi otworzył drzwi i jedyne, co zobaczył to błysk flesza. "
    Przecinek przed "to". – czemu ten przecinek tam ma być? (serio nie wiem) Bo dla mnie „jedyne, co zobaczył to błysk flesza” jest jakby jednym zdaniem podrzędnym, czy jak to się tam nazywa, mamy jedno orzeczenie i jakoś mi się wydaje zbędny ten przecinek tam. Być może się mylę. Roztłumacz mi jeśli możesz? :)

    "Chcieliśmy zadać panu kilka pytań w związku z wydarzeniami ostatnich dni?"
    Znak zapytania tu nie pasuje. – ofkors, zgadzam się, wyrzucam pytajnik, wszak twierdzące zdanie

    " Z tą różnicą, że to nie jest więzienie za górami, za lasami, tylko areszt komisariatu w środku miasta, a przez wydrążoną w ścianie dziurę, wpadłby zapewne, wprost na komendanta pałaszującego popołudniową carbonarę. "
    Potraktowałaś "wpadłby zapewne" jako wtrącenie. Na moje amatorskie oko wtrąceniem to nie jest, a więc oba przecinki niepotrzebne. – zgadzam się, przecinki poszły out

    „kryminał prowadzisz w bardzo żartobliwy sposób” – taa, to fakt, kiedyś pisałam głównie w nurcie humoru :)

    Dziękuję pięknie Ench, doceniam Twoją pracę nad Leą, kłaniam się i pozdrowienia ślę :)
  • Enchanteuse 03.08.2018
    Ritha co do tej wątpliwości:
    to mi wygląda na wtrącenie
    ("jedyne, co zobaczył") ale kurde nie jestem pewna. Zobacz jeszcze to:

    https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/przecinek-przed-to;10598.html

    Mówiłam ci, że intuicyjnie wykrywam i to bywa śliskie :)

    Cieszę się, że krytycznie podchodzisz do poprawek i nie bierzesz wszystkiego na wiarę.
  • Ritha 03.08.2018
    Enchanteuse poczytalam, zostawie jak jest, bo tak mi się wydaje na 60%. Pozostałe błędy poprawiłam :))
  • Enchanteuse 03.08.2018
    Ritha oks. Nie ma ciśnienia, ani nic. Jeśli tak czujesz, pewnie tak jest. Nie jestem polonistką niestety stety :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania