Lecter
nie chcę milczeć niczym owce, powstałeś
w głębokich bliznach (strach, albo zalążek piękna - nie sposób określić) czym będziesz,
w bezkresnej ciszy wynurzasz się z piekła
kiedy martwe morze załamuje światło
budujemy miasta i wnikamy w nie
głosząc ewangelię stajemy się jak ten
ołowiany ślepiec - bzdura powiesz:
wszechświat wisi na włosku,
a nasz bóg pociera kamień o kamień.
Komentarze (5)
Pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania