Świetna historia. Za pomysł dałbym 9- mogę tylko 5. Za realizację - (czepialskiego uwagi poniżej, czepialski przeprasza!) 3 razem wyjdzie 4, a szkoda bo historia przednia!
"Flui już miał wskazać na niego palcem. Kiedy jednak spojrzał na krzesło, ujrzał stare ubrania i zardzewiałą, starą klingę"...a kawałek dalej ; "Flui wstał spokojnie z łóżka i ubrał się w nowe ubranie." - sugerowałbym zmianę na "podmienione", bo istniejący zapis sugeruje, ze to nie było jednak stare ubranie.
a nie kijem ze wbitymi w niego gwoździami. - literówka; "z" ,a nie "ze"
rzadnego - żadnego
że wpadnie jak wydostać się z klatki.- albo; "wpadnie na pomysł", albo; "wymyśli"
humor - Nie minęło trzydzieści sekund, jak otworzył je - jakim kluczem otwieramy sekundy?; sugestia; "gdy klatka stanęła otworem"
Z wszystkim się zgodzę oprócz ostatniego. Wynika to z kontekstu poprzedniego zdania. Dwa razy o tym, że spinką otworzył drzwi od klatki pisać chyba nie trzeba.
Dzięki.
Komentarze (5)
"Flui już miał wskazać na niego palcem. Kiedy jednak spojrzał na krzesło, ujrzał stare ubrania i zardzewiałą, starą klingę"...a kawałek dalej ; "Flui wstał spokojnie z łóżka i ubrał się w nowe ubranie." - sugerowałbym zmianę na "podmienione", bo istniejący zapis sugeruje, ze to nie było jednak stare ubranie.
a nie kijem ze wbitymi w niego gwoździami. - literówka; "z" ,a nie "ze"
rzadnego - żadnego
że wpadnie jak wydostać się z klatki.- albo; "wpadnie na pomysł", albo; "wymyśli"
humor - Nie minęło trzydzieści sekund, jak otworzył je - jakim kluczem otwieramy sekundy?; sugestia; "gdy klatka stanęła otworem"
Dzięki.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania