Lekarko

Powiedz moja lekarko dlaczego

Stoisz kilometr od pacjenta

Który dzisiaj desperacko Ciebie błaga

Byś uratowała go od objęć śmierci.

 

Podaj mu lek, który trzymasz w sercu

Ratując jego życie przed odejściem

Zza kulisy tego samotnego świata

Którego jego serce nie potrafi pokochać.

 

Odpowiedz swymi ustami pięknymi

Czego boi się Twoje drogie serce

Mogące uratować przed ciemnością

Jedną błąkającą się od roku duszyczkę.

 

Dlaczego lekarko nie chcesz uratować

Człowieka błądzącego w poszukiwaniu Ciebie

Gdy Ty przyglądasz się jemu codziennie

Chyba nie rozumiejąc jego cierpienia.

 

Niech Twój strach umrze przed jego odejściem

Podaj mu swym sercem boskie lekarstwo

Które tylko Ty możesz mu oddać

Ratując mnie przed cierpieniem.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania