Łezka
Spłynęła mała łezka
Po policzku Toli.
Czy ktoś zrobił ci przykrość?
Ci głowa cię boli?
Uderzyła kropla
o twarde podłoże.
Zlękła się mała Tola
Jak dziecko w horrorze.
Kropelka wolnym krokiem
Zniknęła w studzience.
A mała biedna Tola
Załamała ręce.
-Oj, co to się stało?
Wielkie niesłychanie.
Poleciała Tola
Poskarżyć się mamie.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania