Poprzednie części: List z zakładu psychiatrycznego
List #OneShotChallenge (rezygnuję z nominacji)
Zostałam nominowana przez Zozole.
Piszę do Ciebie czarnym tuszem. Po co do Ciebie piszę? Sama nie wiem. Nic już nie wiem. Nie pamiętam jak się oddycha. Po co się oddycha? Nie martw się, nie będę się rozpisywać, Ciebie to i tak nie interesuje. W sumie chciałam Ci tylko powiedzieć, że jak komuś już wbijasz nóż w serce, to przekręć go kilka razy i wyciągnij. Do cholery! Wyjmij go natychmiast z mojego serca! To prawda, że najbardziej krzywdzą ci, których najmocniej kochamy. Ale mną się nie przejmuj... W końcu wszystko będzie dobrze, prawda? No, nic... Kończę już, idę poszukać zmiotki. Muszę pozamiatać gruz mojego serca...
Komentarze (9)
A ten tekst akurat nie za bardzo mnie przekonał. Bardziej podchodził mi pod materiał na wiersz, bo jednak jak na list troszkę wydał mi się za krótki i jednak zabrakło mi takiego prostego żalu. Autorka wiersza bardzo skupia się na metaforach i aluzjach, a mnie brakuje jeszcze takiego zwyczajnego tąpnięcia emocjami. Zostawię bez ocenki, jeśli pozwolisz tym razem :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania