Literkowa Bitwa Na Rymy - 17- Echo - Kim jestem?
Kim jestem?
W tym świecie co.
Wciąż biegnie tam, gdzie nie ma nic.
Prócz zlepku zbędnych słów.
Które wypowiadać muszę co dnia!
Bo pradawne bóstwa!
Zamknęły mi usta!
Każąc, powtarzać za wiatrem co woła tak...
Nigdy więcej nikt Cię już nie zrani!
Bo trudno pokochać powietrze, co życiodajny daje tlen!
Nigdy więcej nikt Ci bez karnie odpowie, że nie kocha Cię.
Bo ty mu odpowiesz, wiązanką jego słów!
Dorzucając to, co podpowie Ci...
Upadły tak jak ty.
Anioł stróż.
Kim jestem?
W tym bezdusznym świecie.
Który wyraźnie daje mi znak.
Że, moje życie to jedna wielka kara.
Za to, iż ośmieliłam się zboczyć z udeptanych dróg!
I spadła na mnie kara pradawnych bóstw.
Że, przezroczysta pokochała.
Tego, co no cóż...
Nad wszystko kochał siebie.
I dziś obok wiąz żyje w niebie.
A ja powtarzam to...
Co dziś krzyczy wiatr!
Już niby więcej nikt Cię nie zrani!
Pogódź się z tym nie byliście sobie pisani!
Bo kto by chciał?
Żyć z Echem.
Ni to powietrzem, ni to człowiekiem!
Przeźroczystym życiodajnym, tlenem nie zauważalnym.
I co mi po tym?
Że, nikt mnie nie zrani.
Skoro niesie się po lesie.
Że idzie jesień.
A ja no cóż.
Ułożę znów, w głowie bukiet nigdy niewypowiedzianych słów.
Komentarze (6)
Dużo jest wykrzyknień, utwór to wyrzut, banita emocjonalny. Chciałaś wprowadzić elementy poetyzacji przez sporadyczne rymy, moim zdaniem nie do końca trafnie, bo rymy raczej standardowe przez co nie oddziałują tak drastycznie jak powinny (chociaż niektóre wyszły ok, np "Dorzucając to, co podpowie Ci... Upadły tak jak ty."). Na dobrą sprawę, nie wiem, o czym to jest - mamy tu multitematyczność :o Jest problem schematów, przeznaczenia wybranego przez "bóstwa" i konfliktu. Echo tu jest chyba właśnie schematem, ustaloną odgórnie drogą do przebycia :o Lecę dalej :P
* pod wozem
Na wozie miało być. Ja sie chyba mylić dzis nie przestane
Bo tragedii nie umiem napisać.
XD
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania