Literkowa Bitwa na Rymy ~7~ Nie kolekcjonuję przyjaciół

Z racji tego, że to mój setny tekst tutaj, mam nadzieję, że podziękowania i dedykacje nie będą dłuższe od wiersza. No to ten… dziękuję wszystkim, którzy czytali moje wiersze, jedynkowiczom najukochańszym i wszystkim komentującym. Dużo by tego wyszło, gdybym miała dziękować wszystkim z osobna, cholera, ale… dziękuję bardzo Rasi i Alfonsynie za to, że komentują niemal każdy mój wiersz w taki sposób, że odczuwam lekką dumę z siebie. Dziękuję Niemampojecia96 za maile, bycie moją bratnią duszą i przepiękne komentarze. Dziękuję Neurotykowi, który pokazuje, choć teraz rzadko jest, że we mnie wierzy. Dziękuję Szymonowi… i tu nie wiem co napisać, bo chyba za wszystko. Dziękuję mojemu mistrzowi, Okropnemu, który dodaje mi wiary w moje wiersze. Dziękuję Nazarethowi za to, że mam kogo i czyje teksty fangirlować. Teodorowi i Kociarze, za codzienne rozmowy. Są jeszcze Lotta, marcepanowypotwor, Billie, Ritha, KarolaKorman, Angela, Lucinda, 60, które zawsze leją mi miód na serce. Jeszcze Efria, MrJ, Ichigo, Sileth, Majeczuunia, Numizmat, którzy tak naprawdę wprowadzili mnie w opowi. O Boże, jednak wyszło cholernie długie… Nieważne. Strasznie się do Was przywiązałam, dalej nie będę pisać, chociaż myśli mam milion. Dziękuję!

 

Przyjaciele odchodzą gdy sypie piach w oczy

I wrogowie atakują zmęczone powieki

Podczas gdy nadzieja mi plecie warkoczyk

Po twarzy spływają pełne bólu ścieki

 

Tych prawdziwych nie mam nimi złych nazywam

Kogo dziś mam przyjąć czy wyrzucić nie wiem

Przez spalenia duszy które wciąż przeżywam

Nie wiem czy wrogowie czy to przyjaciele

 

Co dzień dzwonek słyszę podchodzę otwieram

Rozmawiam przez chwile czasem się uśmiechnę

Choć przez moment jeden przy niej nie umieram

Wypieprzę ją za drzwi no najwyżej zdechnę

 

Cnoty wszystkie przyszły mówiły o sobie

Zamknęłam przed nosem drzwi choć były miłe

Obudziły dobrem wszystkie moje fobie

Połamały palce odebrały siłę

 

Otoczona tymi których masz za wrogów

Bo w ich towarzystwie się najlepiej czuję

Bronię przed dobrami mego smutku progu

Bo przyjaciół przecież nie kolekcjonuję

Średnia ocena: 4.9  Głosów: 14

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (20)

  • Ritha 05.06.2016
    Jaaakie expose prezes Ren xD A tak poważnie pierwszy wers już ładuje po sercu. Chcialabym raz dać 4, żeby nie było, że kółko wzajemniej adoracji, no ale nie mogę, no nie da się jak tak dobrze piszesz :o
  • O-Ren Ishii 05.06.2016
    Awwwwww, dziękuję
  • alfonsyna 05.06.2016
    Ech, dziękować to ja mogę Tobie, bo gdybyś nic nie publikowała, to i nie byłoby czego czytać i komentować. ;) Ale się mi strasznie miło zrobiło, że się znalazło dla mnie miejsce w podziękowaniach i za to też dziękuję. Skoro setny tekst, to i może jakąś setkę z tej okazji należałoby wychylić, ale póki co gratuluję zacnego jubileuszu i mam nadzieję doczekać jeszcze kilku kolejnych setek. A biorąc pod uwagę, że w moim osobistym mniemaniu, z każdym kolejnym tekstem coraz bardziej się rozwijasz, to aż boję się pomyśleć, co to będzie niedługo! ;)
    Jeszcze parę słów w takim razie o samym wierszu, choć tak naprawdę ciężko mi powiedzieć coś więcej ponad to, że jak zwykle bardzo mi przypadł do gustu. Szczególnie ta ostatnia zwrotka, która tak świetnie oddaje ogólny sens i przesłanie całości. Bardzo ciekawa i oryginalna interpretacja tematu, oparta trochę na wewnętrznej walce, na ukazaniu nieco odmiennego spojrzenia na wrogów i przyjaciół. Tradycyjnie pozostawiam 5... no i dziękuję ponownie. ;)
  • O-Ren Ishii 05.06.2016
    Dziś juz sie troche za dużo wychyliło z tej okazji...
    Dziękuję bardzo, bardzo jeszcze raz! :3
  • Kociara 05.06.2016
    Ja też tobie dziękuję za te rozmowy ♥ wiersz piękny trafia prosto do serca, zostawiam piąteczkę :)
  • O-Ren Ishii 05.06.2016
    Dziękuje ❤
  • 'Przez spalenia duszy które wciąż przeżywam
    Nie wiem czy wrogowie czy to przyjaciele'
    Chyba w jakiejś części Indii jest zwyczaj, że wdowę spała się z ciałem małżonka - myślę, że czasem ludzie robią sobie to samo duchowo, kiedy odchodzi ktoś bliski.

    Bestyjko! ❤️ Jakoś tak to wszystko ostatecznie brzmi, a przecież to dopiero początek! Sądzę, że jeśli ktokolwiek zetknął się choć na okruch czasu z twoimi słowami, to nie może pozostać obojętny. Po prostu nie może i już! Ciężko stać niewzruszenie, kiedy dostajesz emocjonalną petardą w serce. W tym, co piszesz, Ren, jest tyle prawdy, może poukrywanej w chaosie, ale ona wciąż tam jest. Czasem tylko nie chcemy patrzeć.
    Z okazji setnego wpisu życzę Ci, zdolniacho, dużo weny, ale tej dobrej, żebyś mogła pisać też o szczęściu. Zatem dużo szczęścia, wiele dobrych jutr. Więcej Ciebie, żebyś sobie samej nigdy nie znikła i siebie nie straciła. ( i żeby na nasze potrzeby w końcu wynaleziono coś do przesyłania przytuleń ._.)
    KC, M. ❤️
  • O-Ren Ishii 05.06.2016
    Oh Boże! Kochana jesteś! Dziękuję! :D
  • KarolaKorman 05.06.2016
    Piękny wiersz :0 Mocne słowa i świetna końcówka, 5 :)
  • KarolaKorman 05.06.2016
    A, zapomniałam pogratulować setki, więc gratuluję :)
  • O-Ren Ishii 05.06.2016
    Dziękuję bardzo za 5. Za wszystko! :)
  • Okropny 05.06.2016
    Yyy...
  • O-Ren Ishii 05.06.2016
    Nooooooo co?
  • O-Ren Ishii 06.06.2016
    No dzięki za anonimowe, miałam nadzieję, że pod setnym przynajmniej się podpiszecie.
  • Lotta 06.06.2016
    Dziękuję, że i dla mnie znalazło się miejsce :* Kochana jesteś ❤ Życzę wielu cudnych wiersz, takich w Twoim jedynym i niepowtarzalnym stylu. Wiesz, że jestem od nich uzależniona i wiesz jak bardzo je kocham. Dziękuję jeszcze raz i zostawiam 5 ;)
  • O-Ren Ishii 06.06.2016
    Lotta, siorka, dla Ciebie musiało znaleźć się miejsce! Aw ❤ Dziękuję Ci bardzo, bardzo!
  • Neurotyk 06.06.2016
    Klasyczny wiersz, ale w Twoim stylu, dobry. Dziękuję za wymienienie mnie w podziękowaniu/dedykacji (będą tomiki, będą - byłem zaganiany...)

    :-)
  • O-Ren Ishii 06.06.2016
    Dziękuję bardzo! No i nie ma sprawy, zasłużyłeś, nie? :D
    Spoksik, jestem cierpliwa. :)
  • Rasia 08.06.2016
    "Rozmawiam przez chwile" - tutaj tylko pytanie; chyba przez "chwilę"?
    Wiersz mi się podoba - może nie tak szalenie jak zawsze, ale zaintrygował mnie sposób, w jaki odebrałaś temat. Wydawało mi się też, że forma jest bardzo dopasowana do treści, chociaż za takową nie przepadam. Mimo tego praktycznie nie ma czego się doczepić, zostawiam 5 z małym minusem.
    Ps. Tak sobie zostawiam na koniec zawsze te wiersze bitewne, ale gratuluję tej setki, którą już tutaj zamieściłaś. To była sama radość móc je czytać, więc nie ma za co dziękować, ale dziękuję bardzo, bardzo za wspomnienie o mnie :)
  • O-Ren Ishii 08.06.2016
    Tak, Rasiu, masz rację, poprawię po wszystkim. ;)
    Dziękuję za piąteczkę.
    Nigdy nie myślałam, że komuś może to sprawiać przyjemność... Dziękuję jeszcze raz! :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania